Wpis z mikrobloga

@kukos94: no tak bez aerografu to masz do kupienia 2-3 puszki spraya i kilka farb, juz same spraye są drozsze niz model. Ale na przykład panzerke w 1/72 mozna zlozyc i pomalowac dosc tanio. Ale nikt nie mowił ze to tanie hobby, zresztą jak kazde... ja ostatnio wydałem na dodatkową chemie do jednego modelu ponad 120zł i to tylko dlatego ze większość potrzebnej juz miałem :P
sam kombinuje co tu wybrać i mi 250-350 wychodzi na dzień dobry, i to takie podstawy


@kukos94: o panie, optymista... pod koniec zeszłego roku zacząłem wracać do hobby, myślałem że też tyle na start wydam. Teraz to są kwoty pojedynczych zamówień ze znanego-sklepu-hobby-stycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

boję się nawet policzyć ile w sumie wydałem, ale jesteśmy z żoną kwita za jej kosmetyki - ostatnio pokazałem jej
@klaun-szyderca w tym momencie mam wydane 270 zł, jednak wydaje mi się że mam już wszystko, wiadomo że koszty na jeden model będą się zmniejszać w miarę klejenia nowych. Jednak próg wejścia jest wysoki
@kukos94: no zleży też w co celujesz. Na początku również wydawało mi się że kupię wamod, pactrę, ew. sufitem będą akrylowe tamiye. Potem zrobiłem kilka modeli, porobiłem trochę wspólnie z kolegą i na jego warsztacie oraz materiałach, to teraz z powyższymi mam poczucie wyrzuconych pieniędzy - kupuję już tylko Mr Hobby ew. hatakę pomarańczową, sporo zianwestowałem w gadżety, jak wspomniane cienie do weatheringu, washe (zamiast robić samemu), pigmenty, kredki do weatheringu
@kukos94: jak dla mnie najlepsze zrodlo zaipatrzenia w chemie to sklepy dla artystow np art-konserwacja.pl

Modele to w sumie w modelarskich tylko sprzedaja, i kupuje tam tez farby. Ale pedzle, masy plastyczne, rozcienczalniki itp to w sklepie z wyposazeniem dla artystow. Przykladowo litrowa banka white spirit chyba 24 ziko placilem, a w modelarskich za white spirit firmowy placi sie tyle za chyba 100 albo 250ml nie pamietam juz. Tak samo pedzle
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kukos94: powiem Ci w tajemnicy że każdy będzie wychodził drogo przez następne kilka lat. Teraz dokupujesz wszystko, potem kolejne narzędzia, chemia, farbki, potem może aerograf i kompresor, znowu farbki bo te które już masz to słabo się nadają do pryskania, znowu chemia pod aero, potem już będziesz mniej więcej wiedział czego brakuje w warsztacie, zaczniesz do każdego modelu dokładać elementy fototrawione, nie daj Boże będziesz chciał z samolotów przejść na czołgi,
@Duchowsky: a z tym co polecają na agtom też ostrożnie, na kilka polecanych tam rzeczy mocno się naciąłem

- lakier w puszce vallejo - psiknąłem nim moje dwa pierwsze "dorosłe" modele, jak pisałem rok temu. Nadal się lepią jak dotknę ich palcami
- Tamiya w sprayu - myślałem że spróbuję zanim będę pewien że warto kupić aerograf bo znów wsiąkłem jak za młodu. Wyrzucone pieniądze, zero kontroli nad malowaniem, chyba do
@klaun-szyderca: No, ale co ma sklep agtom do nietrafionych wyborów kupującego? Vallejo - gówniany lakier i nic nowego, że nie wysycha do końca. Tamiya w sprayu? Wymaga trochę umiejętności. Pactra? Shit.
@deiks: Agtom sam w sobie jest ok, też tam czasem kupuję, nawiązałem do tego co pisał @Duchowsky

Polecam na YT kanał sklepu Agtom. Mają tam kilka filmów co kupić na start żeby głupio nie wydawać forsy na bzdety


bo wszystkie te rzeczy kupiłem właśnie zainspirowany ich filmami
- Tamiya w sprayu - myślałem że spróbuję zanim będę pewien że warto kupić aerograf bo znów wsiąkłem jak za młodu. Wyrzucone pieniądze, zero kontroli nad malowaniem, chyba do skali 1:16 czy 1:12 MOŻE by się to nadało.


@klaun-szyderca: ale co ty chciales tym sprayem robic? malowac linie kamuflazu? spraye to sie nadaja by dana czesc w jeden kolor machnac i tyle, ewentualnie bawic sie z maskowaniem powierzchni.