Aktywne Wpisy
KingaM +50
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +212
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
To było moje marzenie, mieć te gitarę. Wpatrywałem się w nią jak w obrazek za dzieciaka. Śliniłem się do Vaia, a że to była najdroższa (prawie) gitara Vaia, a wtedy dzieciak myślał że droższe = lepsze, to kiedy nadarzyła się okazja ją kupić, to nie zastanawiałem się dłużej niż pół minuty.
Przyszła! Jest! Moje marzenie! Wow. No, gra jak każdy stary JEM, których miałem już 3. W sumie spoko. Wygląda zajebiście. Stan świetny. Mega!
Schowałem do pokrowca.
W zeszłym miesiącu stwierdziłem, że wolę mieć te (niemałe...) pieniądze, niż gitarę, której boję się dotykać, bo jej wartość spada za każdym uderzeniem akordu. Poleciała do USA :)
#gitara #gitaraelektryczna