Wpis z mikrobloga

@Hotspace miałem gastroskopię przez nos, tzw bezstresową. Najpierw lekarz wsuwa Ci do dziurki od nosa gumowy wężyk posmarowany żelem znieczulającym. Po kilku minutach wyjmuje i wkłada endoskop. Różnica pomiędzy gadtro klasyczna a przeznosową jest taka, że klasyczna jest bardziej nieprzyjemna, a przeznosowa bardziej bolesna oraz ma się mniej odruchów wymiotnych. Jest do zniesienia, ale przyjemne to to nie jest.
Miałem robikny również pakiet gastro+koloni pod krótką narkozą. Zasypiasz i się budzisz i
  • Odpowiedz
@Basiura89: no u mnie tez "jakos poszlo" bo wyciagneli endoskop zanim sie udusilem xD nigdy wiecej tego gowna bez narkozy. kolonoskopi nigdy nie mialem, ale ciezko mi sobie wyobrazic uduszenie sie z endoskopem w tylku... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@comfyStefan: klasyczna to na spokojnie. Za pierwszym razem byl strach za drugim juz lajtowo.
Teraz przez nos zaproponowal mi lekarz. Zobaczymy moze nie bedzie tak zle.
Moze spanikowales po prostu? :D
  • Odpowiedz
@Hotspace: niestety nie. strachu zadnego nie bylo bo nawet nie wiedzialem czego sie spodziewac, a dolegliwosci mialem konkretne i chcialem pomocy. ot zaczelem sie po prostu dusic i jak juz tracilem swiadomosc to wyciagneli to cholerstwo. pozniej pogadalem z ludzmi i kazdy wspominal o narkozie. sprobowalem raz i drugi i to naprawde jest zajebiste. teraz (odpukac) juz nie musze. z fartem
  • Odpowiedz