Wpis z mikrobloga

- Wciąż nie wiem, jak zginęła córka. Liczę, że Adam Z. w końcu pęknie. To on wie, jak było naprawdę - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Tylman. Jest przekonany, że to właśnie Adam Z. zostawił 5 lat temu jego córkę na "pastwę losu". - Mam nadzieję, że w końcu pęknie, bo to on wie, co naprawdę wydarzyło się nad Wartą - dodaje ojciec.


Ojciec Ewy już wydał wyrok xD
#ewatylman
Pobierz
źródło: comment_1606764373qatI4fyaBiBwouPFJMVDtI.jpg
  • 3
@Dambibi: To nie Adam Z mieszkał z Ewą i to nie jego obowiazkiem było pilnowanie jej po zakrapianej imprezie Panie Tylman ,,ogólnie lubiana wracała by z kolezankami ''Koleżanki z pracy też ja zostawiły bo chciała sie dopić