Aktywne Wpisy
tomkom +78
Co obstawiacie, że bierze Pazura, że jest tak docienty pomimo ponad 60 lat? Samo trt w dobrej dawce? Forma cały rok, więc jakaś joha i podobne odpada
#silownia
#silownia
Volantie +2
hej co polecacie aby porzadnie oczyscic jelita :D
w tym tygodniu duzo alko, slodkiego, fast food, zarcia chinskiego, takze czuje potrzebe oczyszczenia jednodniowego. co w aptece polecacie
#zdrowie #dieta #oczyszczenie #
w tym tygodniu duzo alko, slodkiego, fast food, zarcia chinskiego, takze czuje potrzebe oczyszczenia jednodniowego. co w aptece polecacie
#zdrowie #dieta #oczyszczenie #
#antykapitalizm #neuropa dla beki ( ͡° ͜ʖ ͡°) #4konserwy też dla beki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie przesadzałbym jednak z wychwalaniem komunistycznej architektury. Pod wieloma względami miała swoje plusy (dobrze zarządzane centralne planowanie sprawdza się jeśli chodzi o walory użytkowe i estetyczne), ale gdy ignorowana jest
Przypominam też, że bloki z lat 60-tych i 70-tych też były gęsto stawiane, a ich jakość zostawiała wiele do życzenia.
Warto też dodać że norma powierzchni użytkowej
Porównaj sobie z tamtym syfem.
@ZimnyLech90: W PRL'u też powstawały mikro mieszkania, nieustawne, z przejściowymi pokojami itp.
Dopiero w drugiej połowie lat 70-tych i w latach 80-tych się to polepszyło, ale jakość mieszkań nadal była kiepska. Krzywe okna były tam
Mieszkania były wtedy bardziej dostępne niż dzisiaj xD
As i said. Komuchy względnie ogarniały urbanistykę, jedyne do czego można się przyczepić, na dłużą metę, to malowania budynków, wszystkie były na jedno kopyto i zimą, jak zieleń się zwijała z wiadomych przyczyn, było szaroburo i ponuro.
@ZimnyLech90: Nie twierdzę że teraz jest ok, i że deweloperzy nie odwalają fuszerek. Ale mówienie, że kiedyś budowało się lepiej mnie po prostu śmieszy.
W PRL'u nikt nie patrzył na jakość. Liczyły się tylko kolejne oddane do użytku bloki. Mieszkańcy też nie narzekali, bo nie mieli wyboru innego mieszkania. Dodaj do tego wszechobecne kradzieże materiałów, oraz powszechne picie wódki i masz obraz polskiego budownictwa tamtych czasów.
@Gaku745: Co? xD czyli najpierw musiałem mieć książeczkę mieszkaniową, potem czekać 7 lat na przydział i łaskawie dawali jakieś m2 na czteroosobową
Wujek z ciocią i moim wtedy 2 letnim kuzynem dostali mieszkanie po znajomości tylko po 3 latach (wcześniej mieszkali u rodziców na m3 w 6 osób xd) w Zabrzu, w sytuacji w której ciocia pracowała w Tychach a wujek w Katowicach.
@Celinka95: I jak sytuacja wyglądała na przestrzeni lat? Udało im się w całości odzyskać dom, czy dalej te rodziny mieszkają? Po 90-tym roku te rodziny utrzymały meldunki w domu twoich dziadków?