Wpis z mikrobloga

@ijebtymbidonem: przyjechał wujek Wuwu, postawił picce, dal kilka ubrań (nawet nie kupował tylko dal po prostu te, które Diverse na mocy umowy daje mu za friko-stad rozmiar). Tak niewiele trzeba żeby byc właścicielem MateUSZka. Oczywiście tylko wujek Wuwu może toczyć beczke z Melina nawet przy nim, a cena jaka za to płaci jest kilka fantów wartych grosze. Czy Ojciec Pijo sprzedałby swoją godność za 4 Harnasia?