Wpis z mikrobloga

@nammah: on już jak się tylko piłką zajmował to ogólnie dobrze gadał, ale właśnie to mnie w nim odrzucało, że miał przekonanie, że zna się na tym najlepiej, a ci głupi działacze czy trenerzy mogliby zrobić tak i tak. Rozumiem, że taka trochę rola dziennikarza, ale mimo wszystko to mnie denerwowało. To tak trochę jak ekspert w studiu tv w meczu. Niby wszystko wie, ale jak sam prowadził jakiś klub to