Wpis z mikrobloga

Kiedyś lubiłem brać rower do pociągu. Kiedy jeździłem w tygodniu, było całkiem spokojnie. Później, po znalezieniu pracy mam tylko czas na jazdy w weekendy, lecz wtedy pociągi sa najbardziej napchane (stres mocno). Z tego powodu najczęściej ładowałem przy drzwiach losowego wagonu, niestety przeszkadzając czasem pasażerom moim długim rowerem. Nie chcę rezygnować z tych wycieczek. Myślałem nad rowerem składanym o kołach 26 calowych na jazdy od 50 do +130 km. Złożyłbym sobie na pół i git. Są jakieś dostępne? Co o nich myślicie? Opłaca się w ogóle? #rower
  • 8
@szczypek45: Chciałem taki mieć. Widzę, że jest jeszcze w tańszej wersji tzw. express. Co do aliexpress, to raczej nie mam dużego zaufania do sprzedawców tej strony. Nie chcialbym przypadkiem kupić jakąś chińską, makrokeszowa ramę.
A co myślicie o tych z kołami 24 calowymi? Są jeszcze mniejsze po złożeniu. Widzę, że jest ich większy wybór. Czy mogą się nadać na dystanse o ktorych wcześniej wspomniałem? Jeżdżę rekreacyjnie, 20-22 km/h. Najczęściej asfalt, a czasem trafi się jakiś odcinek drogi gruntowej.