Wpis z mikrobloga

Ministerstwo Zdrowia chwaliło się dumnie, że panuje nad mafiami lekowymi, tak samo jak dumnie chwali się nad kontrolą sytuacji koronawirusowej. Jak jest naprawdę? Choruje na Wrzodziejące Zapalenie Jelita Grubego i przyjmuje lek Asamax 500. Od poczatku 2020 roku są duże problemy z dostępnością w aptekach tego leku, jak i zamienników. Okazuje się, że aktualnie dostępny jest tylko w 1% aptek, a jego zamiennik w 13%, a Ministerstwo Zdrowia nic w tej sytuacji nie robi - wg nich problem nie istnieje. Co z tego, że to lek, potrzebny do przetrwania ludzi z chorobami jelita, póki populistom PR się zgadza to nic nie będą robić, a ty Polaku umrzyj w kałuży kału.
https://www.wykop.pl/link/5863099/asamax-dostepny-w-1-aptek-salofalk-w-13-ministerstwo-zdrowia-problemu-nie-ma/
#bekazpisu #neuropa #zdrowie #farmacja #medycyna
Pobierz
źródło: comment_1608644429H4EE0IepMC7Swhcj3bkqva.jpg
  • 24
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Reepo: trzymaj się Mirki ( ͡° ʖ̯ ͡°) może jakaś grupa na FB mogłaby zorganizować akcję medialną, która by pomogła nagłośnić ten problem? Wiesz jak jest w innych krajach z tym lekiem?
@Reepo: ja również coraz częściej spotykam się z problemem dostępności leków i to zarówno, jeśli chodzi o leki w terapiach przewlekłych, które muszę mieć przy sobie, jak i w przypadku leków stosowanych doraźnie, na przykład ginekologicznych. Praktycznie z kim teraz nie porozmawiasz, kto regularnie stosuje jakieś leki, to okazuje się, ze jest problem z dostępnością. Leki na tarczyce, na migreny, na nerwice, na jelita, na serce, na depresje, na cukrzyce (ostatnio
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Reepo: ale ale a a ale polaku lewaku szczepionka na kowid i eee wszyscy uratowani, czego nie rozumiesz lewaku. Śliny już nie starcza na plucie na te gady i mendy w rządzie. Oczywiście zza granicy nie sprowadzisz, bo to zbrodnia przeciwko państwu i jak polak śmie śmieć zdobyć leki z innego państwa, niż najlepsze państwo?
Dramat #!$%@?. Ale no, wirus w odwrocie szósty miesiąc, wszystkie zakazy to chyba dla sportu i
@Reepo: w zeszłym roku, jeździłem raz za Lotemaksem do z Warszawy do Łodzi, drugi raz był nie do zdobycia. Tydzień temu Viru-Pos zdobyłem ostatnia sztukę pod Warszawa albo ewentualnie znów Łódź była do wyboru.
@Reepo: ostatnio musiałem kawał Wrocławia zwiedzić, żeby dostać ten Asamax dla mamy (całą receptę), Salofalku też praktycznie nie ma, jest na liście braków i póki ministerstwo nie zainterweniuje, to się nic nie zmieni :(
@Reepo: jak będzie akurat w warszawie to daj znać, mogę podjechać kupić i Ci wysłać paczkomatem. Wiem, że trzeba podać pesel, ale podejrzewam, że pesel to Twoje najmniejsze zmartwienie