Aktywne Wpisy
erebeuzet +174
różowa uparla sie, ze wyśle młodszą córkę do komunii.
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie
marian-stefan +177
Nie wszyscy przeglądają główną (znalezisko: link ) więc wrzucę również tutaj. Ukr pobił przynajmniej dwóch Polaków w Katowicach. Nagrania załączyłem w komentarzach.
Jednego uderzył, gdy Polak nawet się nie bronił, a drugiego z partyzanta od tyłu, gdy zaatakowany szedł na przejściu dla pieszych. Po ataku, na końcu filmiku zaczepia kolejną losową osobę i pyta, czy jest z Polski. Na odpowiedź "nie" stwierdza "to zajebiście".
Może nagłaśniając sytuację uda się zidentyfikować ukraińskiego "gieroja"
Jednego uderzył, gdy Polak nawet się nie bronił, a drugiego z partyzanta od tyłu, gdy zaatakowany szedł na przejściu dla pieszych. Po ataku, na końcu filmiku zaczepia kolejną losową osobę i pyta, czy jest z Polski. Na odpowiedź "nie" stwierdza "to zajebiście".
Może nagłaśniając sytuację uda się zidentyfikować ukraińskiego "gieroja"
Nie chodzi o to że dom opieki w Siennicy koło Nasielska nie powiadomił Nas o jego śmierci gdy byliśmy w tą sobotę w którą umarł tylko raz puścił strzałkę tylko zadzwonił do domu pogrzebowego który z nimi współpracuje a o zgonie powiadomiono Nas w poniedziałek.
Tak więc musieliśmy wykupić ciało bo firma pogrzebowa nie chciała oddać. A my dogadaliśmy się z firmą pogrzebową która ma siedzibę bliżej miejsca naszego zamieszkania by znajomi i rodzina mogli ostatni raz zobaczyć ojca bo oczywiście ksiądz proboszcz z naszej parafii nie pozwoli otworzyć trumny w kościele z powodu #covid. Nie wiem komu mam się skarżyć jakie #prawo zastosować by odpowiedzialnych spotkała kara. Ma ktoś jakieś pomysły?
Bo mnie łapie #!$%@? za całokształt tego co się wydarzyło. Poczynając od tego zakazu odwiedzin.
Mam porównanie: moja ciocia pracuje w niemieckiej służbie zdrowia i tam można odwiedzać chorych wystarczy tylko zrobić błyskawiczne testy. Podobnie jest wszystkim innym nie ma całego tego burdelu potęgowanego przez #covid który ułatwia pracę złodziejom i oszustom których teraz nikt nie kontroluje.
#sluzbazdrowia #gorzkiezale
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Chandler: który szpital?
@Snoxik: podobnie było z moim wujkiem. Zginął w wypadku w Zduńskiej Woli, a policja zadzwoniła po zakład pogrzebowy z Łasku i trzeba było im płacić za przetrzymywanie ciała, chociaż rodzina mogła go spalić wcześniej. Jestem prawie pewny, że zakład pogrzebowy nie został przez policję wybrany przypadkowo, ale jak to udowodnić
@qhardyq: 1.Bardziej chodzi o to że nie upilnowali by mojego ojca nikt nie okradł... Już raz ojciec w tym szpitalu stracił rzeczy, ale póki mógł mówić to wykłócił się i dano mu rzeczy kogoś innego. Poza tym co ciekawe pieniądze jakie ojciec miał nie zginęły a były w dyspozycji personelu by mu coś kupić jak zachce. Zginęły ubrania, elektryczna golarka i telefon taki specjalny z
ale mimo wszystko - warto to zgłosić
Nie wiem jak Ci pomóc, ale mega współczuję...
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@kanbanos: Ojciec najlepiej wyrażał się o jakiejś dziewczynie z Ukrainy gdy był na Bródnie. Podobno najbardziej ludzka. Kupowała mu co tam chciał i rozmawiała z nim. Tak więc nie wszyscy byli dla niego źli.
@Cymes: Nie pisz, że to "tradycyjnie po polsku", #!$%@?ów spotkasz w każdym narodzie. To nie jest tylko polska cecha.
@Carlit0: Taka sytuacja. Ja z braćmi w tygodniu poza miejscem zamieszkania pracujemy i zjeżdżamy na weekend a schorowana matka nie dała by rady ojca umyć, nakarmić itp