Hej, czy znacie jakieś ciekawe biografie, artykuły lub cokolwiek innego odnośnie ludzi, którzy od praktycznie zera osiągnęli sukces z własną działalnością w tym kraju? Sam jestem programistą, osiągnąłem swojego rodzaju sukces, zarabiam dobrze i będę jeszcze lepiej, ale nie do końca o to mi chodzi. Czuję, że trochę zamknąłem się w świecie IT i oczywiście mógłbym kontynuować swoje działania z wypuszczaniem kolejnych własnych aplikacji aż w końcu coś zaskoczy, prowadzić blogi, to moja wielka pasja. Będę to robił, ale chcę wyjść trochę dalej. Do tego interesuję się inwestycjami i w końcu zacznę w tym działać jak stwierdzę, że posiadłem odpowiednio wiele wiedzy.
Po prostu szukam inspiracji spoza tego świata i jestem ciekawy jak to robią ludzie, którzy od zera w szybkim czasie robią wiele różnych biznesów i je sprzedają. Znam człowieka, który założył fabrykę kartonów i teraz jest milionerem. Nie mam jak z nim porozmawiać i dowiedzieć się jak to wyszło od zera, ale na pewno są historie o innych.
@hexgate: w naszym kraju? Poza jakimś Grynem, który nie zaczynał od zera, to może Daniel Siwiec (deweloperka, flipy), Lech Kaniuk (twórca PizzaPortal), jeszcze z osób które osiągneły jakiś sukces kojarze Maciej Wieczorek - to z takich osób co nie sa w zestawieniach forbes wysoko i nie sa uwazane za TOP. Mam tez prywatnie znajomego co od 200 tys dlugow doszedl do spolki akcyjnej i kilkunastu spółek córek w branży drewna
Dzięki za odp. A czy znajdę konkretne historie? Wiecie .. jakie mieli problemy, jak wyglądała ich sytuacja itd. Powiedzmy, że gotówki 50k na "zabawy" jestem w stanie zgromadzić w rok. Pytanie czy takie pieniądze lokować w inwestycjach jak giełda, surowce itd czy raczej swoje biznesy. Wiedzę dość sporą mam z programowania aplikacji biznesowych. Trochę z elektroniki i programowania procesorów.
@hexgate: spora czesc pomyslow to kopie biznesow ktore wypalily w innych czesciach swiata. Jezdzisz, podpatrujesz, sprawdzasz rodzimy rynek/konkurencje - jak brak lub w powijakach to kopiujesz.
@hexgate: nie wiem czy to stricte historia sukcesu (bardziej może WIP na dziś) i o ile dobrze się orientuję nie w Polsce a w Belgii - ale ciekawe rzeczy robi Jacek Lempart z aplikacją system trader. Połączył programowanie z inną pasją jaką jest inwestowanie, imho ciekawa ścieżka rozwoju
Chętnie połączyłbym wiedzę z programowania z inwestowaniem, którego się uczę. Chociaż tutaj no muszę władować jeszcze sporo edukacji.
Poczytałem artykuły i wywiady o Lechu Kaniuku. W sumie kolejny raz pojawia się ten sam przekaz: robić to na czym się zna i czym się człowiek interesuje.
W sumie ostatnio zrobiłem kolejną aplikację mobilną, która ma pomóc zdobyć pracę (póki co głównie w IT). Może tutaj po prostu powinienem włożyć całą energię i ewentualnie
Wiedzę dość sporą mam z programowania aplikacji biznesowych.
@hexgate: No to aż się prosi, żebyś wszedł w jakiś startup (może być po godzinach) na zasadzie pomoc w zaprogramowaniu aplikacji/usługi/serwisu w zamian za udziały w biznesie. Nie musisz inwestować kasy, tylko swoje know-how i czas.
@hexgate: widzę że nie tylko ja jestem na tym poziomie. Ja rok temu wszedłem w temat i po godzinach robię oprogramowanie do takiego biznesu na boku. W zupełnie innej technologii niż moje doświadczenie zawodowe. Serwis działa od pół roku, zaczął przynosić dochód 2 miesiące temu
@minvt A znasz jakieś historie gdzie programiści tak zrobili? Zazwyczaj ja po prostu dostaję zlecenie i wystawiam FV jeśli robię coś poza normalną pracą (też wystawiam FV co miesiąc, bo b2b). Znasz strony gdzie startupy szukają pomocy za udziały? I jaką mam przewagę nad software housami w tym momencie? Powiedzmy, że jestem z trojką innych przyjaciół programistów i razem tworzymy soft, ale każdy z nas ma JDG, nie mamy spółki, bo po
Nie czaję po prostu co skłaniałoby Startup, który wierzy w swój produkt dać jakiś konkretny % zamiast za zainwestowanie tych 50-100k w napisanie softu.
@hexgate: Jak to co? Brak pieniędzy, a tylko sam pomysł. Niektórzy mają tylko pomysł i swój czas, więc nie stać ich po prostu iść do software hause. Oczywiście nie jest to powszechne, ale pamiętam że nawet tutaj pod tagiem #startup ludzie mieli pomysł, ale szukali kogoś kto
@hexgate: od roku po godzinach robię, za udziały + kasę bo żona nie pozwoliłaby mi robić za darmo;) Realese był po 4 miesiącach od pomysłu. Po 6 miesiącach pierwsi pracownicy
Po prostu szukam inspiracji spoza tego świata i jestem ciekawy jak to robią ludzie, którzy od zera w szybkim czasie robią wiele różnych biznesów i je sprzedają. Znam człowieka, który założył fabrykę kartonów i teraz jest milionerem. Nie mam jak z nim porozmawiać i dowiedzieć się jak to wyszło od zera, ale na pewno są historie o innych.
Z góry dziękuję.
#firma #inwestycje #pieniadze #ekonomia
Lecisz z tematem.
Jestem ciekawy skąd ci ludzie biorą pomysły itd.
@KromkaMistrz
Pewnie póki co w
Poczytałem artykuły i wywiady o Lechu Kaniuku. W sumie kolejny raz pojawia się ten sam przekaz: robić to na czym się zna i czym się człowiek interesuje.
W sumie ostatnio zrobiłem kolejną aplikację mobilną, która ma pomóc zdobyć pracę (póki co głównie w IT). Może tutaj po prostu powinienem włożyć całą energię i ewentualnie
Póki co chyba zamówię książkę "Siła rozpędu" Lecha Kaniuka. A poza tym poczytam coś o marketingu, żeby wiedzieć jak swoje apki "marketingować" :D
@hexgate: No to aż się prosi, żebyś wszedł w jakiś startup (może być po godzinach) na zasadzie pomoc w zaprogramowaniu aplikacji/usługi/serwisu w zamian za udziały w biznesie. Nie musisz inwestować kasy, tylko swoje know-how i czas.
A znasz jakieś historie gdzie programiści tak zrobili? Zazwyczaj ja po prostu dostaję zlecenie i wystawiam FV jeśli robię coś poza normalną pracą (też wystawiam FV co miesiąc, bo b2b). Znasz strony gdzie startupy szukają pomocy za udziały? I jaką mam przewagę nad software housami w tym momencie? Powiedzmy, że jestem z trojką innych przyjaciół programistów i razem tworzymy soft, ale każdy z nas ma JDG, nie mamy spółki, bo po
@hexgate: Jak to co? Brak pieniędzy, a tylko sam pomysł. Niektórzy mają tylko pomysł i swój czas, więc nie stać ich po prostu iść do software hause. Oczywiście nie jest to powszechne, ale pamiętam że nawet tutaj pod tagiem #startup ludzie mieli pomysł, ale szukali kogoś kto