Wpis z mikrobloga

Jest mi tak bardzo przykro, że spędzam święta zupełnie sama w obcym mieście (Łódź)...

Wigilia to jedyny dzień w roku, kiedy mój ojciec odpuszcza wszystkim wszystko, traktuje ten dzień jako dzień pojednania, radości, okazji do najlepszego jedzonka i jest najlepszą wersją samego siebie. Beż żadnych religijnych uniesień.
Już 1,5 tygodnia temu potwierdziłam, że ze znajomo-facetem przyjeżdżamy. Była to wspólna decyzja, ale dziś on wstał z gorączką 39 - no to nie jedziemy wspólnie, bo jak to COVID to nie chce stwarzać zagrożenia dla najbliższych.
Jak chciał mi jakoś to 'wynagrodzić' to powiedział, że pożyczy auto. Zadzwoniłam, potwierdziłam, że będę ale sama i tylko po jedzonko przyjadę - jedyne 300km i wracam (żeby nikogo nie narażać).

Pokłóciliśmy się, że marnuje czas na sprzątanie, że odkurzam a można zamiatać dywan? 0.o Zarzut do mnie, że on z biednej rodziny i nie było odkurzacza i w dupie mi się przewraca bo on musiał zamiatać dywan, a ja mogę zamieść (ale nie odkurzyć) bo dzięki temu wyrobię sobie charakter i nauczę się ciężko pracować...

On u swojej mamy, a ja sama w kawalerce z pustą lodówką. Nie polecam :(

Pozdrawiam serdecznie Krakusów, przypomnijcie co u nas się je wyjątkowego w Święta. A Łódź, no cóż, smród, bród, zgnilizna i samotność :(
#swieta #wigilia #bozenarodzenie #samotnosc #lodz #krakow #zalesie
  • 24
@Miniaa: Te swieta od lat już nie są takie jak kiedyś, po prostu kolejny zwykły dzień. Ciesz się tym co było w ciągu roku i co może cię spotkać w przyszłym. Przy okazji wiesz ze typ jest idiota i czasu już na niego tracić nie będziesz.

@Miniaa: co? xddd
i sama jesteś smród, bród i zgnilizna. miasto ma się nijak do twoich dzisiejszych wysrywów wigilijnych. (nie)przesyłam (nie)pozdrowienia z pachnącej, czystej i kwitnącej Łodzi.
@chrusto Wiele się zmieniło w Łodzi na plus oraz miasto ma piękna historię ale przepaść jest ogromna między Krk, 3city, Wrocławiem A Łodzią. Pomijajac stan dróg to jest wiele rozlatujacych się baraków, niespójne zabudowy, kamienic w centrum w stanie zagrażającym zawaleniem się. Jeszcze 10 lat i uważam, że ma potencjał o ile jakoś poradzi sobie z problemem upadku włókiennictwa.

Nie wiem jak jest z przestępczością ale w drugi dzień w Łodzi zostawiłam
@Miniaa: może poszły za Tobą i się z nimi minęłaś? a Wrocław jest super. byłem całkiem niedawno pierwszy raz i bardzo mi się spodobało to miasto. chętnie do niego jeszcze kiedyś wrócę. za to Kraków w ogóle mi nie podpasował.
a co do tego za 10 lat. cóż, o ile wcześniej nie utonie w długach.
@Miniaa: Przestępstwa 2019 wg danych GUS na 100 k mieszkańców:

Łódź 21,9
Kraków 25,2
Wrocław 30,9
Gdańsk 29,6
Warszawa 28,3
Poznań 25,2
Katowice 34,7

Ponadto tez moglbym dosrywac każdemu z tych miast za sytuacje i miejsca wybrane które widziałem. Szczególnie w Krakowie. Ale tego nie robię, bo staram się nie obrażać ludzi. No chyba, ze ktoś mnie #!$%@?.
@michalec Dlatego napisałam że nie wiem jak wygląda to w Łodzi. Akurat na mnie trafiło ta kradzież (o ile można to tak nazwac) I próba jeszcze jednego przestępstwa (też w pierwszych dniach pobytu A teraz kilka.mcy I jest spokoj).