Aktywne Wpisy
Siema Mirki, jestem studentem na 3 roku informatyki na politechnice i dorabiam sobie jako programista na pół etatu. Dostałem propozycję przejścia na cały etat za dosyć sporą podwyżkę (po podwyżce prawie 10k brutto) i innymi benefitami, co oczywiście wiąże się z rzuceniem studiów. Problemem jest to, że przyszłość firmy nie jest w 100% pewna. Co byście zrobili na moim miejscu? Zrobić inżyniera dla spokoju czy #!$%@?ć te studia? #studia #studbaza #praca #
Co wybrać?
- Skończyć studia 82.7% (407)
- Rzucić studia 17.3% (85)
fmxfenix +649
Mireczki kto może wspomóc nawet drobną kwota będę wdzięczny, jak nie możesz wspomóc finansowo to podbij post, udostępnij, z góry dziękuję! (づ•﹏•)づ. https://www.siepomaga.pl/lukasz-klechowicz?fbclid=IwAR27UcG436ahUpledCtRkw4ghOQ_Ggk7_9HHmcPOQv_laUovZSrrCgrGfAk
#heheszki #humorobrazkowy #maklowicz
Ciekawe ile w tym prawdy
Rm: czy sa xxx (tu nazwa papierosow ktorej w zyciu nie slyszalem a pale nalogowo od 2000 roku)
K: nie ma
Rm: a moze yyy? (jak wyzej)
K: tez nie ma
Rm: jak mozna
Do mojej Almy chodził Robert Makłowicz, znany krakowski smakosz i krytyk kulinarny. Pan Makłowicz zawsze przychodzi do Almy w butach węgierskich marki Bata (pan Robert jest znanym miłośnikiem przyjaźni polski-madziarskiej), spodniach jedwabnych w kolorze jasnym, białej koszuli oraz uszytej w Budapeszcie na miarę marynarce koloru beż. Twarz jego wygolona wygląda jak księżyc w pełni lub młody cypisek, grzywa zaczesana jest do tyłu, a pan Robert - posiadający 150cm wzrostu przechadzając
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
Pierwszy raz to jeszcze w latach 90. Makłowicz wydał książkę i miał ją podpisywać w księgarni (sieciówce). Tłumy ludzi czekały na niego, żeby im podpisał książkę. Nie dość, że się spóźnił ponad 1,5 godziny to był bardzo "naburmuszony" i opryskliwy wobec ludzi, którzy podchodzili. Normalnie łaskę robił, że im podpisuje książkę. Ale najlepsze było, że chciał wyjść o czasie.
No i podszedłem do niego przywitałem się, zapytałem się czy mógłbym z nim zdjęcie, a Robercik takie:
*głosem makłowicza*
ooo, akurat to spieszę się na pociąg, ale nie ma problemu
No i mam zdjęcie z nim xD
Nie wrzucę bo się wstydzę xD