Wpis z mikrobloga

@Xobroq: nigdy nie zakładałem, tylko z rozmowy* z jednym kierowcą wnioskuję że w czasie wiatru podobno ciężko. Bo to dziadostwo ma jakieś 2,7x16m więc kawał żagla. Tak normalnie to włazisz na podest za kabiną, korbką odwijasz, z ziemi zapinasz i naciągasz pasy trzymające wolny bok (i jak są to z tyłu) i już. Jak spadnie za wieszaki to się trochę :-) naszarpiesz zanim wróci na miejsce. W 4oście mi kiedyś spadła,
@Xobroq:

W tych naczepach na górze jest roleta z plamndeką ,ciężko to dziadostwo się zakłada?


Teoretycznie nie, ale różnie to bywa, dużo zależy od tego czy do zwijania plandeki służy belka, czy łata, czy są poprzeczki i ile, im dłuższa naczepa to też gorzej się zwija/rozwija. No i najlepiej jest w zimie, sztywna plandeka, a jeszcze jak śnieg/wodę masz na górze i popuścisz pasy to ci plandeka wpada do środka xD