światła dzienne powinny zostać zdelegalizowane. Albo jeździmy 100% z normalnymi, skoro idioci nie potrafią ich włączyć wtedy kiedy potrzeba, albo coroczne testy IQ dla kierowców.
Przecież to jest jakiś dramat. 30% aut na drodze "nowiutkie ładniutkie" z ledowymi dziennymi z przodu, a z tyłu ciemna dupa. Nie ważne że od rana mgła że na drugą stronę ulicy nie widać, nie ważne że ciemnoburo ponuro jak to w grudniu. Automat nie przełączył - to nie będzie się świeciło.
@hrumque: mi sie zdarzyło spotkać takich w środku nocy na autostradzie. Z przodu dzienne, z tyłu dupa, bo gość wyłacznik świateł przestawił do pozycji "off"
@adamssson: Ja raz miałem taką niespodziankę na ekspresówce w zajebiście ulewnym deszczu - ja jechałem może z 70km/h, bo szybciej było ciężko, a tu nagle jakieś 15m przede mną zapalają się światła stopu ( ͡°͜ʖ͡°) Gdyby nie to, to podejrzewam, że władowałbym mu się w dupsko, bo kompletnie go nie widziałem w tej ulewie
@grzesiek23Gda: oczywiście że są legalne. Najczęściej nielegalne są te Januszowe LEDy z Aliexpress montowane w starych Oplach, bo nie mają homologacji. W nowych autach, nawet nie da się wyłączyć świateł do jazdy dziennej. Nie ważne w jakiej pozycji mam ustawiony przełącznik świateł, może być też na OFF to i tak przy włączonym zapłonie świecą się LEDy z przodu.
Wykroczeniem jest używanie świateł do jazdy dziennej w warunkach ograniczonej widoczności. Wtedy trzeba
@hrumque: wg mnie trzeba wymusić by przy światłach do jazdy dziennej działał tez tył. Przecież w dobie led pobór prądu małych pozycyjnych świateł z tylu jest minimalny.
@hrumque: mnie zastanawia, dlaczego nie robią tak, że wraz z dziennymi zapalają się także światła z tyłu. Skoro w moim aucie to działa, to i w innych dałoby radę tak zrobić. Nie sądzę, aby było to coś skomplikowanego i bardzo drogiego.
@Iskaryota gówno prawda. Mam automat i w takiej mgle na bank by załączył mijania. W deszczu też odpala. Problemem nie jest automat tylko wyłączenie automatu.
@hrumque: w nowych autach ludzie ustawiają na auto i myślą że mogą o tym zapomnieć. Niestety tryb 'auto' nie zawsze ogarnia, jak jest mgła czy nawet deszcz.
Przecież to jest jakiś dramat. 30% aut na drodze "nowiutkie ładniutkie" z ledowymi dziennymi z przodu, a z tyłu ciemna dupa. Nie ważne że od rana mgła że na drugą stronę ulicy nie widać, nie ważne że ciemnoburo ponuro jak to w grudniu. Automat nie przełączył - to nie będzie się świeciło.
#mototyzacja #samochody #polskiedrogi #tojestdramat
EDIT: a nie sorry, chyba wiesz :)
@grzesiek23Gda: Jak to? Przecież jak nie ma mgły, opadów deszczu, opadów śniegu, dymu i nocy to są legalne, art. 51.2 PoRD:
W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł
Wykroczeniem jest używanie świateł do jazdy dziennej w warunkach ograniczonej widoczności. Wtedy trzeba
Komentarz usunięty przez autora