Wpis z mikrobloga

Wykopki, wykopki, wykopki... nie wiem po co to pisze w ogóle, ale jest mi mega źle, czuje się znów jakbym miał 15 lat, kiedy samotność i przegryw we mnie mocno, co prawda teraz mam żonę i 2 dzieci, ale #!$%@? siedzę w Irlandii sam, żeby zapewnić im lepszy byt, bo polskie państwo to #!$%@? kpina! Nawet nie jestem zły ani nic, po prostu czuje taką #!$%@?ą bezradność jak wtedy kiedy jedyne co czułem to pustka i świadomość bycia odpadem, teraz mam podobnie, nie mam nawet siły się uczyć, rozwijać, zrobić coś pożytecznego, nawet grać mi się nie chce. Zawsze myślałem, że samotność to najgorsze co może spotkać człowieka. Myliłem się. Tęsknota jest o wiele gorsza.
  • 9
@miszcz_ortografi: Bycie z bliskimi jest najważniejsze. Ja nigdy nie dopuściłbym aby mieszkać za granicą a moja rodzina moja żona i dzieci w PL.
Rozumiem chęć zapewnienia godnego życia ale gdzie jest miejsce dla Ciebie ? NIe jesteś narzędziem które ma spełniać określone funkcje dla rodziny i Ty sam nie jesteś od tego aby wszystko dzwigać.. żona od tego też jest, dla rodziny, i dla Ciebie też ma być.

A tak nawet
@r5678: to była moja decyzja, ten wyjazd. Moja żona jest w ciąży z naszym 2 dzieckiem, ona też sporo dźwiga i wiem, że ona też tęskni, ale musze wytrzymać jeszcze 1.5 roku. Napisałem to tutaj bo nie chce jej tego robić dzisiaj, żeby się martwiła, nie oceniaj jej tak źle mireczku to cudowna kobieta jest
@Borealny: taki mam plan, teraz odkładam hajsy jak dziki, mieszkam z teściową XD musze poczekać aż skończy studia, ale to jeszcze prawie 2 lata, sądziłem, że będzie mi łatwiej, ale czasem płaczę, bo czuje się jakbym zostawił swoją córeczkę, chociaż wiem że tak nie jest, ale emocje to emocje, najgorzej jest jak rozłączymy wideo rozmowę.. czuje się w jakbym był w kawałkach
@miszcz_ortografi: Ja wszak jej nie oceniam. Piszę tylko o możliwości jaka może wynikać z czegoś takiego ;) tzn związek na odległość i uczulam na pewne rzeczy których absolutnie się nie spodziewamy...
Pamiętam swój związek, ona jest super jest wspaniała, nigdy nie zrobiła by mi krzywdy czy nigdy nie zrobiła by czegoś złego, typu zdrada.. Ona ? Nigdy! to w ogóle do niej nie pasuje... nie po tym co przeszliśmy razem itd..
@miszcz_ortografi: No wiara w drugą osobą to podstawa miłości. Ale to jest jednorazowe. Jak ktoś raz to zbezcześci podstępem i w najgorszy możliwi sposób to już potem ma się dystans i wiesz że ty jesteś najważniejszy dla siebie dopiero potem inni, w sensie twoje zdrowie psychiczne i to jak się czujesz. Kto jest osoba z którą spędzisz najwięcej czasu w życiu ? Ty sam.
@miszcz_ortografi: I tak podsumowując, chodziło mi o to abyś miał Plan B.. powiedz jakbyś się poczuł, co byś zrobił gdyby za te 1,5 roku jak wrócisz, żona oznajmiła ci że nie kocha cię, potraktowała jak śmiecie które wyrzuca do śmietnika a nawet gorzej, poinformowała również że jest z kimś innym i w sądzie opowiadała kłamstwa na temat ciebie wymyślając obrzydliwe historie gdzie samo słyszenie tego z jej ust powoduje prawie że
@r5678: akurat potrafię sobie coś takiego wyobrazić, życie skopało mnie już tyle razy, że mózg wytworzył sobie taki fajny mechanizm obronny, pt. Tworzenie planu na każdą ewentualność, no i w którymś momencie zabiłem w sobie emocjie, przezco, co prawda musiałem się ich uczyć na nowo, ale tego się nie zapomina. Plus, tyle razy zaczynałem wszystko od nowa, że mam taki swój mały proces spalania w którym, w zasadzie wymazuje ostatnie: miesiące