Aktywne Wpisy
mirko_anonim +14
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy powinienem rozstać się z dziewczyną, z którą jestem od 5 lat ze względu na to że mamy inne cele na przyszłość?
Ja (31) chciałbym się w końcu ustatkować, kupić mieszkanie, wymienić samochód na nowy. Jej (27) nie przeszkadza to, że wegetujemy wynajmując 35 metrowe mieszkanie z mikroskopijną kuchnią. Kiedy ostatnio poruszyłem ten temat, że przydałoby się zacząć oszczędzać na wkład własny w mieszkanie zamiast wydawać wszystko na podróże,
Czy powinienem rozstać się z dziewczyną, z którą jestem od 5 lat ze względu na to że mamy inne cele na przyszłość?
Ja (31) chciałbym się w końcu ustatkować, kupić mieszkanie, wymienić samochód na nowy. Jej (27) nie przeszkadza to, że wegetujemy wynajmując 35 metrowe mieszkanie z mikroskopijną kuchnią. Kiedy ostatnio poruszyłem ten temat, że przydałoby się zacząć oszczędzać na wkład własny w mieszkanie zamiast wydawać wszystko na podróże,
Wczoraj byłem w biurze i mieliśmy zwykłe spotkanie wewnątrz zespołowe (planowanie sprintu) i normalnie położyłem swój telefon obok lapka na stole. No i po spotkaniu, jak już w kuchni byłem podchodzi do mnie PMka i ni z tego ni z owego, tak po prostu z d00py mówi że mam dziecinne etui (xd).
Ja no to, że po pierwsze "no trudno to twoja opinia" no a po drugie to nawet jeśli to co
Ja no to, że po pierwsze "no trudno to twoja opinia" no a po drugie to nawet jeśli to co
#oswiadczyny #codalej #slub
Preludium: Mam wspaniałą dziewczynę, inteligentna, miła, piękna, odpowiedzialna. Jesteśmy razem od ponad 5 lat (ja mam 23 lata, ona 22), mamy bardzo przyjacielskie relacje. Ufam jej jak nikomu innemu, wiem że nigdy nie zrobi czegoś czego bym nie chciał. Dojście do takiego "stanu" kosztowało nas dużo pracy i wysiłku, początkowo zdarzały nam się sprzeczki, były łzy i czasami trudne słowa ale zawsze rozmawialiśmy i dochodziliśmy do porozumienia. Bardzo się kochamy, żyje nam się bardzo dobrze, mieszkaliśmy ze sobą na dłuższy czas więc była okazja sprawdzić czy przy codziennym życiu się nie pozabijamy. Było lepiej niż myślałem. To definitywnie najlepszy czas jaki miałem w życiu, mimo drobnych potknięć wszystko zagrało.
Do sedna. Czuję nacisk ze strony znajomych, by się oświadczyć. Słyszę "weź ją zaobrączkuj w końcu, bo ci ucieknie". Widzę jak inni się zaręczają, ale nie widzę w tym sensu. Nie czuję w ogóle co miałoby to wnieść do naszego związku. Z dnia na dzień przecież nie zmieni się nasze podejście od kilku słów i kawałka blachy na palcu. Gdy ktoś pyta, to zwykle odpowiadam że będzie na to czas, ale gdzieś z tyłu głowy mam żeby iść za tłumem i mieć to za sobą.
Koleżanka z liceum wspomniała mi, że jest od półtora roku ze swoim chłopakiem, już bardzo chce żeby on jej się oświadczył, już chce go mieć na zawsze. Porozmawialiśmy też o moim związku, dostałem od tej koleżanki info że "kobiety tego chcą" bo zapewnia im to poczucie bezpieczeństwa i pewności co do planów. Może ja tego nie widzę?
Jestem na tyle uparty, że raczej nikt mnie nie przekona do tego, żeby się oświadczyć zanim ja poczuję że to ten czas, ale muszę zapytać.
Mirki, to ze mną jest coś nie tak czy z ludźmi którymi się otaczam? Czy dla kobiet naprawdę zaręczyny to taka ważna sprawa?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ffe503225406a000a8d532e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@Imod: ale głupoty piszesz xD
Moi znajomi wzięli ślub w wieku 22 i 21 lat bo byli tak zakochani, że oboje chcieli już, teraz, natychmiast, po 3 latach związku. Dziś są wspaniałym małżeństwem przed 30stką, z dwójką dzieci, szczęśliwi i poukładani :) także wiek tu nie gra roli -
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: bo zaręczyny oznaczają chęć ślubu, czyli przyrzeczenia bycia razem do śmierci. Jeśli nie chcesz tego ślubować to się nie oświadczasz. Zaręczyny nie mają nic wnosić tylko zacząć etap przygotowań do przysięgi.
Ale gdybyś np porozmawiał z moją znajomą, to byś usłyszał, że po 5 latach związku bez zaręczyn związek jest nieważny i ona się z tego wypisuje (ma prawo). Więc na dobry
Myślę, że dla dziewczyny ważniejsza powinna być radość,
@AnonimoweMirkoWyznania: dokładnie tak. I nie pytaj jej o to, bo KAŻDA kobieta tego chce obojętnie, czy to powie, czy nie. Nie musisz przez to planować ślubu, po prostu daj jej ten pierścionek i miej to z głowy.