[PLama150]

Pytanie na serio. Po co mam się szczepić skoro jestem w grupie wiekowej której śmiertelność u osób bez chorób współistniejących wynosi 0.001%? Żeby nie roznosić wirusa? Ale dlaczego skoro starzy i schorowani będą zaszczepieni to czemu miał bym nie roznosić?
#szczepienia #pytanie

[miecz_przeznaczenia]

@PLama150: bo tak Ci mówią. Czego nie rozumiesz? Ty nie masz myśleć tylko wykonywać polecenia.

[PrzThim]

@PLama150: zaszczepieni ludzie też mogą przenosić wirusa

[nm00]

@PrzThim: dużym prawdopodobieństwem nie będą zarażać, bo po przedostaniu się wirusa do organizmu zostanie na tyle szybko unieszkodliwiony że nie zdąży się namnożyć, a to skutuje tym, że się nie będzie zarażać

[PrzThim]

@nm00: masz rację. Tylko że trzeba się szczepić kilka razy, a niestety ale strasznie przedłużają czas pomiędzy dwoma szczepieniami. Więc jak ktoś się raz zaszczepi to i tak prawdopodobnie będzie mógł zarażać innych, a zanim wszystkich poszczepią po dwa razy to minie szmat czasu ;)

[nm00]

@PrzThim: pierwsza dawka szczepionki sama w sobie ma skuteczność 30-60%, poza tym ja mam datę drugiego szczepienia równo 21 dni po pierwszym, także raczej nic specjalnie nie przedłużają, przynajmniej w Polsce (ale fakt, że przy tym tempie to kiedy niektórzy będą mieć pierwszą dawkę to inni będą się szczepić już drugi raz bo już poziom przeciwciał im spadnie...)

[PrzThim]

@nm00: ooo, to już się szczepiłaś? Nie boisz się że coś może pójść nie tak? Ja osobiście myślałem poczekać chociaż te pół roku żeby się przekonać, że to nie wywołuje większych powikłań. O tym przedłużaniu okresu pomiędzy szczepieniami czytałem gdzieś w jakichś wiadomościach. To dobrze że realnie będą robić wszystko na czas.

[nm00]

@PrzThim: tak, właśnie wczoraj miałam szczepienie, tak szczerze te pół roku które chcesz odczekać już minęło od testów klinicznych i ta szczepionka te kilka dni co jest w organizmie naprawdę nie ma co za bardzo tam zdziałać poza tym do czego zostala stworzona, ale wiadomo, że można mieć obawy

[PrzThim]

@nm00: te obawy biorą się chyba stąd że tak realnie to ten koronawirus wcale tyle ludzi nie zabija i wciskają maseczki i lockdowny na siłę (co nie zmienia faktu, że trzeba chronić szpitale przed nagłym napływem ludzi z powodu paniki). Owszem, jest jakaś śmiertelność ale statystyki są śmieszne, mam na myśli np. Liczenie zmarłych z powodu korony (w takiej UK gdzie mieszkam np wrzucają wszystkich, którzy umarli w ciągu miesiąca od

[nm00]

@PrzThim: nie chodzi tyle o śmiertelność, co o naprawdę niefajne skutki przejścia COVID nawet bezobjawowo :/ robiono już mnóstwo badań i lista skutków jest naprawdę długa, a szczepionka może Cię przed tym uchronić

[PrzThim]

@nm00: jak najbardziej, tylko z drugiej strony też kupa ludzi już to zwyczajnie przeszła, niekoniecznie muszą o tym wiedzieć. Zanim wszystkich teraz poszczepią to też minie naprawdę dużo czasu i przynajmniej wg mnie średni to ma sens. Najbardziej mi się nie podoba to wymuszanie szczepień, bo nie wejdziesz do restauracji czy gdzieś tam. Próba chronienia obywatela na siłę, ja jestem bardziej za wolnością i wolnym wyborem. Tym zabawniej będzie jak co