Wpis z mikrobloga

czytam dzisiejszy artykuł @jordan2320 i kurde piekne podsumowanie (no może poza powiekszeniem ekstraklasy). Jestem ciekaw jak te wszystkie lizodupy się będą zachowywać jak już boniek będzie nikim w polskiej piłce - czy borek powie coś złego albo czy Roman go skrytukuje bo jak narazie to hasło tej kadencji to "Brawo romek" po tym jak Roman dokończył zdanie rudego.

Chociaż o czym ja gadam boniek pewnie zostanie wiceprezesem a za mordy dziennikarzy będzie trzymać dalej basałaj.

Muszę jednak przyznać że taki duopol jak w stanie futbolu jest spoko - stano nie za bardzo krytykuje jest neutralny ale roki mimo że jest jego podwładnym jedzie z każdym równo gdy potrzeba. Tak to powinno działać, a nie jak w kanale sportowym siedzą wszyscy przy jednym stole i się prześcigają w tym kto i dlaczego nie zadzwonił do prezesa i czy na pewno Lewy nie wiedział o zwolnieniu.

#weszlo #kanalsportowy #pilkanozna #reprezentacja
  • 13
@mirasKo-Kalwario: i to właśnie te lizodupy dają Bońkowi jeszcze większą pewność siebie przez to że nie mają odwagi choćby na najmniejsza krytykę pana prezesa. Obecnie sytuacja jest taka że gdyby Boniek wyszedł na konferencję prasową i zesrał się na środku sali to taki Mati Borek pochwalilby go za odwagę i ciekawy performance, a Romek kolton napisałby o tym książkę. To serio wszystko wygląda jakby rudy miał na nich wszystkich jakieś haki
Wpływ Janusza Basałaja na dziennikarzy chyba jest trochę przeceniany. Nie twierdzę, że nigdy do nikogo nie zadzwonił z pretensjami (choć do mnie akurat nie), ale urosło to do miana jakiejś legendy, która nie ma uzasadnienia w rzeczywistości.