Wpis z mikrobloga

@JankoBzykant88: @LiterkiStuka1254: Ptaki w naturalnym środowisku rzadko dożywają swojej starości, więc większość ginie zjedzona przez drapieżniki, przez choroby czy w wyniku kolizji np. z budynkami. Ptaki chore czy osłabione często szukają spokojnego i odosobnionego miejsca żaby nabrać sił, nieraz po kolizji z szybą ptak w szoku odlatuje i umiera w pobliskim drzewie. Oczywiście są ptaki, które giną gdzieś na widoku i w łatwo dostępnym miejscu, i takimi ptakami zajmuje się
  • Odpowiedz
@LiterkiStuka1254: Część ptaków przy uderzeniu w budynek ginie na miejscu, ale niektóre odlatują i w wyniku różnych rodzajów obrażeń wewnętrznych giną gdzieś schowane.
A lisy w mieście to żadna niespodzianka nawet w centrum. Ponieważ Rzeszów znam najlepiej to mogę ci powiedzieć, że mniej niż kilometr od rynku widziałem lisa, gronostaja, kunę i bobra, za to mniej niż 2km od śródmieścia sarny, wydrę, norkę amerykańską czy martwego tchórza i to wszytko w
  • Odpowiedz