Wpis z mikrobloga

@borjaki: Tylko, w wiosce za 3k brutto przeżyjesz bez problemu


@Old_gamer1988: mowisz raczej o wegetacji a nie o zyciu. Ceny nowych samochodow czy chocby wakacji sa takie same dla wszystkich niezaleznie od tego gdzie mieszkasz.
  • Odpowiedz
@borjaki: Ale masz inne koszty życia. Nie płacisz czynszu itd. Wiec nie jest to wegetacja.


@Old_gamer1988: no i co ze nie placisz czynszu 3k brutto to 2100zl netto. Takze to wegetacja, przy takich zarobkach nie stac Cie na nic poza najtanszym zarciem i starym gruzem do jezdzenia. O jakims hobby typu nurkowanie czy narty mozesz zapomniec.
  • Odpowiedz
no i co ze nie placisz czynszu 3k brutto to 2100zl netto


@borjaki: Ale to liczysz na jedną osobę, a na małżeństwo już masz ponad 4k netto. Pomijając fakt, że to są oficjalne zarobki, a nieoficjalne to drugie tyle.
  • Odpowiedz
no i co ze nie placisz czynszu 3k brutto to 2100zl netto

@borjaki: Ale to liczysz na jedną osobę, a na małżeństwo już masz ponad 4k netto. Pomijając fakt, że to są oficjalne zarobki, a nieoficjalne to drugie tyle.


@Androo: no 4k na malzenstwo to tez bardzo skromnie, a jak jeszcze pojawi sie dziecko...
  • Odpowiedz
Gdybym nie zarabiał wincyj, to mnie by tu dawno nie było.
6k brutto, to 4 netto - niecałe tysiąc euro. Gorzej jak w legii cudzoziemskiej... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
no 4k na malzenstwo to tez bardzo skromnie, a jak jeszcze pojawi sie dziecko...


@borjaki: Ale ludzie potrafią za tyle żyć bo mają jeszcze inne ukryte dochody. Aż byś się zdziwił jak dobrze się żyje.
Jeśli ktoś ma postawiony dom lub go dostał w testamencie to praktycznie 4k netto jest wystarczalne i można na wakacje jechać.
  • Odpowiedz