Praca w budżetówce mnie przerosła. Gniazdo starych żmij, wrednych roszczeniowych bab. Wypłata ledwo powyżej średniej krajowej. Niby państwówka, a mobbing na porządku dziennym tylko każdy się boi o swoje stanowisko więc jest to tajemnica poliszynela.
Dziś pisze wypowiedzenie, jutro zanoszę je na biurko kierownika. Czarę goryczy przelało moje budzenie się w środku nocy przed pracą z bólem brzucha ze stresu. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym znalazła coś chociaż odrobine lepszego ( ͡°ʖ̯͡°)
@Atek-gagatek znam ten ból, ale z korpo...Rzuciłam papierem i od prawie 2 miesięcy nareszcie dochodzę do siebie na bezrobociu. Szkoda zdrowia. Zostałam tylko ze zrytym beretem, nadprogramowymi kg i bruksizmem, ale mam wsparcie męża. Walić to! 3mam kciuki za coś lepszego. W razie chęci emigracji do krajów niemieckojęzycznych służę pomocą
@Atek-gagatek: powyżej średniej krajowej to bym się pomęczył. Znając jednak życie to mowa o minimalnej. Sam skończyłem administrację i nie garnę się do pracy w urzędzie, bo boję się pracy z babami. To najgorsza katorga co już przerabiałem, lepsza już chyba praca w fabryce jak obecnie. Zanim się jednak zwolnisz polecam długie l4 na podratowanie psychiki.
@Atek-gagatek idź do lekarza, weź skierowanie do psychiatry, dostaniesz l4 na kilka miesięcy. W międzyczasie szukaj innej pracy. Nie ma sensu się dusić w takim środowisku :/
@ZmiksowanaFretka: mi jak dolewają roboty to mówię ok. A jak się pytają dlaczego tego nie zrobiłem to mówię że nie zdążyłem xD
Co do roszczeniowych osób to mam przykład w domu, mama twierdzi że jako pracownica na najniższym stopniu w firmie to i tak należą się jej pieniądze z tarczy i że oni powinni podzielić je między pracowników xD jak tłumaczyłem jej że to tak nie działa to wyszło z tego
@Atek-gagatek: Opowiem wam historię. Mój znajomy miał własną firmę. Sabo mu szło. Miał zlecenia, ale szlachta polska nie była chętna na opłacanie faktur na czas. Zamknął biznes i po znajomości dostał pracę w firmie państwowej. Nie mogę powiedzieć w jakiej. Miał ambicję, chciał coś zmienić, udoskonalić i ciągle spotykał się z betonem. Pewnego dnia postanowił zakończyć tę przygodę (dostał super ofertę nie do odrzucenia w innym mieście). Poszedł do kadr, poprosił
@Atek-gagatek: no cześć, od 4 lat w budżetówce ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja na szczęście trafiłam fajnie bo jestem w jednostce budżetowej która nie obsługuje petentów tylko zajmuje się różnymi projektami, no i zespół jest młody i heheszkowy. Generalnie podstawa nie jest super, ale jak wejdzie trzynastka i nagrody to jest całkiem spoko. Dużo osób ode mnie łapie dodatkowe roboty dzięki pracy tutaj (oddelegowania do projektów UE,
@Atek-gagatek: Współczuję atmosfery w pracy, rozumiem sytuację ale w obecnej sytuacji pewnie zrobiłbym jak @MWktmann pisze i najpierw poszukałbym innej pracy zanim zwolniłbym się w obecnej. Swoją drogą spoko zarobki jak na budżetówkę, nie wiedziałem że da się tyle zarobić
@Atek-gagatek: znam to, co prawda nie jest aż tak #!$%@? źle bo stolica, ale robota w państwowych 'firmach' jest średnia.. nawet w UM płacą więcej co jest żenujące kiedy pracuje się w jednym z największych urzędów w Polsce. warunki pracy to też śmieszność (walka o wkład do długopisu xD)
@Atek-gagatek: w Polsce to ludzie nie umieją o siebie walczyć. Chodzisz z dyktafonem do pracy, kierownicza po tygodniu #!$%@? jakąś maniane. Masz objawy somatyczne stresu, nie śpisz po nocach, masz lęki w pracy? Są to objawy chorobowe, proponuję wizytę u specjalisty który prawdopodobnie orzeknie o niezdolności do pracy. W między czasie składasz zawiadomienie do Pip i zakładasz sprawę w sądzie. Rządasz przeprosin na piśmie i odszkodowania.
Gniazdo starych żmij, wrednych roszczeniowych bab. Wypłata ledwo powyżej średniej krajowej.
Niby państwówka, a mobbing na porządku dziennym tylko każdy się boi o swoje stanowisko więc jest to tajemnica poliszynela.
Dziś pisze wypowiedzenie, jutro zanoszę je na biurko kierownika. Czarę goryczy przelało moje budzenie się w środku nocy przed pracą z bólem brzucha ze stresu. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym znalazła coś chociaż odrobine lepszego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pracbaza
Takie zarobki w budżetówce to sukces. Przeciętny urzędnik robi za niewiele powyżej minimalnej.
@Atek-gagatek: zbierasz dowody i idziesz do sądu a nie wypowiedzenie i chlip chlip jak źle
@Atek-gagatek: przeciez to jest dokladnie to co ludzie sobie wyobrazaja w panstwowce
Co do roszczeniowych osób to mam przykład w domu, mama twierdzi że jako pracownica na najniższym stopniu w firmie to i tak należą się jej pieniądze z tarczy i że oni powinni podzielić je między pracowników xD jak tłumaczyłem jej że to tak nie działa to wyszło z tego
Komentarz usunięty przez autora
Ja na szczęście trafiłam fajnie bo jestem w jednostce budżetowej która nie obsługuje petentów tylko zajmuje się różnymi projektami, no i zespół jest młody i heheszkowy. Generalnie podstawa nie jest super, ale jak wejdzie trzynastka i nagrody to jest całkiem spoko. Dużo osób ode mnie łapie dodatkowe roboty dzięki pracy tutaj (oddelegowania do projektów UE,