Wpis z mikrobloga

@3_Palce_W_Natalce: ale przecież to nie jest prowizja za paczkomat tylko za koszta dostawy. Chodzi o to, że kiedyś sprzedający sprzedawali towar taniej odbijając sobie na wyimaginowanych kosztach dostawy nie płacąc jednocześnie za ten kawałek kwoty prowizji. Teraz prowizja jest za całość produkt + dostawa. Nadanie samemu czegoś przez paczkomat bez udziału allegro to nie rocket science. Tylko pozostaje kwestia czy będzie kosztować to tyle ile doliczyłaś w aukcji. Jeśli więcej to