Aktywne Wpisy
mirko_anonim +7
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??
Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??
Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą
HuopWsiowy +301
KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (5 JUŻ) DLA JEGO
No nie piłem uguem (XD). Wstałem z rana, suplementy, kreatyna, bez śniadania bo już #!$%@? po świętach bełtam na widok jedzenia. Sami widzieliście fotkę ze spierdotripu, ze 2h chodziłem po lesie i myślałem. Pierw było troszkę depresyjnie o tym w jakim miejscu się znajduje, ale miałem rację, las ostatecznie podniósł na duchu. Cisza (pomimo pobliskiej wycinki drzew xD) oraz szum liści, wpatrywanie się w spokojną
No nie piłem uguem (XD). Wstałem z rana, suplementy, kreatyna, bez śniadania bo już #!$%@? po świętach bełtam na widok jedzenia. Sami widzieliście fotkę ze spierdotripu, ze 2h chodziłem po lesie i myślałem. Pierw było troszkę depresyjnie o tym w jakim miejscu się znajduje, ale miałem rację, las ostatecznie podniósł na duchu. Cisza (pomimo pobliskiej wycinki drzew xD) oraz szum liści, wpatrywanie się w spokojną
Chciałbym prosić o jakieś wskazówki wedle waszego doświadczenia.Mam postanowienie żeby zaliczyć #triathlon Niestety, najważniejsza wagowo dyscyplina jest jednocześnie moją najsłabszą stroną. Ostatni sezon "trenowałem" sobie na swoim trekkingu z lemondką, ale wystartowanie na tym zestawie w tri chyba nie daje mi szans na choćby przyzwoity wynik. Poza tym trochę siara z tym dynamem w kole.
Przejrzałem trochę rynek i widzę, że w sumie to dałoby się kupić coś używanego w okolicach 1000-1500zł, co byłoby do przełknięcia. Pytania czy jest sens? Czy to duże ryzyko? Czy zysk w stosunku do ponad 17-kilogramowego trekkinga będzie odczuwalny? Na co zwrócić uwagę przy kupnie używki?
Średnie prędkości do jakich jestem w stanie dobić to 27-28 km/h. Zależałoby mi na złamaniu bariery 30km/h na dystansie 40km.
Z ogłoszeń jakie przewijały się w okolicy widziałem np. takie modele: merida extreme 900, Romet huragan 1.0, kross vento 1.0, kross venom - są one coś warte, czy tylko się zniechęcę?
@majk_emigrant: Ten chyba najlepszy.
Choć zawsze będzie zysk na czasie nawet na takich złomkach.
Napisz jaki rozmiar ramy
Myślę że ten Triban całkiem elo
https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-triban-500-rama-m-CID767-IDI98Pb.html
Potem przestałem czytać!
#!$%@? Mirek o czym ty piszesz? Jaka siara? #!$%@? to kogo obchodzi na czym pojedziesz, jedz nawet na BMXie i realizuj swoje marzenia to jest najważniejsze! Nie bój się w strefie zmian czasem
Coś jeszcze chcesz pogadać o wstydzie?
Btw. Zobacz zdjęcia z zawodów, na krótszych dystansach to z 20% jeździ na góralach/crossach itd.
Dzięki za wasze opinie. Wrócę do tematu, po zaliczeniu jakichś startów