Wpis z mikrobloga

Patrząc po skali protestów na świecie (np. USA czy Holandia) nikt mi nie wmówi, że to społeczne zrywy przeciw uciskowi. Dynamiczniakom i normikom miesza się w głowie, bo nie mają gdzie się wyszaleć to znajdują sobie jakieś wymyślone zagrożenie i tam dają ujście energii.

W Polsce jakby nie było tej afery z aborcją i przedsiębiorcy mieliby się świetnie ale nadal byłby lockdown to by julki z oskarkami znalazły jakiegoś innego wroga, mniej lub bardziej niedorzecznego.
#protest #niepopularnaopinia #bekaztwitterowychjulek