Wpis z mikrobloga

Hej, rzadko sie tu udzielam, w zasadzie nigdy. Ale mam gruby problem. HAZARD. Jestem strasznie wje*any w hazard, oprocz tego jestem tez alkoholikiem (na szczescie nie pijacym) i narkomanem (weed, ale tez juz nie praktykuje). Mam tez zaburzenie afektywne-dwubiegunowe. Biore leki, ktore pomagaja mi w stabilizacji nastroju. Nie wiem czemu pisze ten wpis.

WSPARCIE? Na pewno tego potrzebuje.

POMOC? Niekoniecznie, poradze sobie. Mieszkam w Danii, mam stala prace i "tylko" ok. 100.000zł dlugu hazardowego do splacenia.

Pisze najpewniej dlatego ze czuje samotnosc i chce ostrzec przed najgorszym mozliwym uzaleznieniem. Zmarnowalo mi to 12 lat zycia (w tym 7 letni zwiazek). Mam 32 lata, czuje ze wciaz startuje od zera, a tak naprawde startuje od sporego minusa.
Jak ktos potrzebuje pogadac, zapraszam.

Nie dajcie sie Mirki i Mirabelki.

Pozdrawiam

#hazard #alkoholizm #narkotykizawszespoko #bipolar #pomocy
  • 24
@KingBibic: bylem juz na zamknietym odwyku 2 lata temu, cos pomogl, ale widocznie nie do konca. Co dalej? Again? Napewno psychoterapie musze zrobic, ale nie wyobrazam sobie isc jeszcze raz na 8 tygodni na odwyk.
WSPARCIE? Na pewno tego potrzebuje


@dawid-s: chcesz rad?

To kasyno zawsze wygrywa. Nie dąż do tego aby się odkuć, bo tylko powiększasz swoją stratę i tworzysz negatywne emocje w swojej głowie.

Teraz musisz przestać grać i przyjąć na klatę ile wsadziłeś kasy w maszyny. I nie ma grania nawet za drobne, nie podchodź do maszyn. Szczególnie uważaj gdy jesteś po czymś bo wtedy łatwiej złamać swoje postanowienie.

Grasz teraz na internetowych
@Jakis_Leszek: Gram w internet only. Masz racje. Sporo wygralem, ale to tak naprawde bylo tylko odrobienie strat. Po czesci. Najgorszy moment jest jak dostaje wyplate. Wtedy mam hajs zeby "sie odegrac". A niby znam mechanizmy..Powininenem wyplacac zeby miec gotowke? Wtedy puste konto jest i nie mam jak grac.
@Jakis_Leszek: Convulex + Ketilept. No na bank lece na manii, aczkolwiek ciezki mi juz rozpoznac kiedy bo czesto juz mam manie polaczona z depresja wlasnie przez hazard, co powoduje ze po prostu "wszystko mi jedno" i sie wpierdzielam w ten hazard na zasadzie "all in".