Wpis z mikrobloga

@kurt_cobb No właśnie nie. W szkole średniej na każdej przerwie na fifkę chodziłem i albo nie docierałem na lekcje, albo siedziałem zjarany. Moja średnia ocen oscylowała w granicach 2,5-3,0:)
Boże, jak teraz o tym myślę, to mnie żenada zżera.
@kurt_cobb: 4-5 godzin to za dużo.

3 godziny 6x w tygodniu, 1 dzień lżejszy 30-40 min.
2-3 tygodnie mocniejszej pracy, następnie 1 tydzień lżejszy czyli np. robisz zadania zamknięte z matury z matmy+powtarzanie tego co nauczyłeś się przez poprzednie 2-3 tyg.

W ogóle 2 lata to za wcześnie na zaczęcie przygotowań do matury. Do matury powinieneś przygotowywać się przez 3-5 miesięcy. Teraz masz czas na skupienie się na budowaniu podstaw wiedzy
@r4do5: niekoniecznie, jeśli będzie przerabiał po kolei działy z wprowadzeniem teoretycznym, a nie skakał jak po wszystkim jednocześnie, to też zbuduje wiedzę. Zbuduje ją lepiej niż na lekcjach

@kurt_cobb: po pierwsze pilnuj tego co jest na bieżąco żebyś miał spokój, jeśli to będzie ogarnięte wdrażaj plan tak jak wspomniałem, masteruj dział po dziale, tak najlepiej poukładasz to w głowie
@kurt_cobb: godzina dziennie albo dwie co dwa dni starczy. Nie stawiaj przed sobą nierealnych celów bo tylko się zniechecisz. 4 godziny nauki dziennie to jest jakaś masakra. Powodzenia :) w jakie studia celujesz?