[SzymonekS]

Dwa dni temu widziałem wpis porównujący dwie internetowe zbiórki: 20 letni chłopak zbierający kilkadziesiąt tysięcy, i 18 latka zbierająca 7,5mln zł. Oboje na leczenie ratujące życie. Dziewczynie się udało, uzbierała tą kwotę. Chłopak nie dotarł nawet do połowy, nekrolog obok jego zdjęcia mocno mnie poruszył.

Zacząłem przeglądać zrzutki sortując je rosnąco. Jest pełno zasmucających i beznadziejnych przypadków na które od tygodni nikt nie wpłaca pieniędzy. Zebrane 0zł na wiele potrzebnych tysięcy pozwala myśleć że dla tych ludzi pomoc już nie przyjdzie. Trafiłem jednak na taką zbiórkę która mimo uzbieranych 11zł ma szanse się udać. Celem jest 9000zł na remont łazienki. Matka opiekująca się niepełnosprawnym synem musi się nim cały czas opiekować. Brzmi to brutalnie ale temu dziecku pewnie pomóc już się nie da, to nie zbiórka dla niego tylko dla matki która do końca życia będzie się nim opiekować. Jeżeli co jakiś czas wpłacacie pieniądze na zbiórki dla potrzebujących to zachęcam do dania szansy też tym których inni nie widzą. A jeżeli chcecie przeczytać więcej o zbiórce wspomnianej wyżej to podaje link: https://zrzutka.pl/zrzutka-na-wymarzona-lazienke-dla-chorego-dominika

#pomagajzwykopem #zrzutka

[Zales360]

@SzymonekS: ważne że są pieniążki na TVP, będzie mnóstwo fajnych seriali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[SzymonekS]

@Zales360: rozwiniesz wypowiedź? Nie widzę żadnego związku z moim wpisem

[Zales360]

@Zales360: że Ci którzy najwięcej mogą #!$%@? robią w takich przypadkach

[SzymonekS]

@Zales360: jasne, jednak na to nie poradzimy. Możemy tylko podejmować lepsze decyzje, na przykład za dwa lata :)