Wpis z mikrobloga

Często na tagu ludzie pytają: ,,jak zacząć?; jakie książki kupić?; a może kurs?"

Moim zdaniem to strata pieniędzy, wszystkie materiały edukacyjne można znaleźć w Internecie w różnych formach (bez wydawania grosza).

Jednak przyjmuję możliwość, że się mylę: Zatem pytanie do Was:

#gielda #gpw

Czy płatne materiały (książki; kursy) zwiększyły Waszą skuteczność na giełdzie?

  • Nigdy z takich nie korzystałem. 66.7% (58)
  • Płaciłem za taką wiedzę - nic mi to nie dało. 11.5% (10)
  • Tak, zwiększyło to moją efektywność. 21.8% (19)

Oddanych głosów: 87

  • 13
@Thorrand: na giełdzie nie ma jednej zawsze przynoszącej zysk zasady, którą większość z płatnych kursów obiecuje. Gdyby była strategia gwarantująca ponadprzeciętne zwroty wszyscy zaczęliby ja stosować prędzej czy później, a wtedy przestałaby ona działać. Moim zdaniem do samej nauki najlepsze sa darmowe materiały z podstaw ekonomii, obycie z bieżącymi wydarzeniami i językiem finansów (czytanie bloomberga, pb a nawet bankiera XD) oraz praktyka - samodzielne inwestowanie z mała kwota na początek.
@Thorrand: płatne materiały nie są złe bo ktoś to kupuje i jest na nich popyt to oznacza że w jakimś stopniu są ok. Np portal analiz, kiedyś wcześniej czytałem blog https://www.analizyprezesa.pl/ i uważam że są wysokiej jakości. Po jakimś czasie prezes odszedł do portalu analiz, nie wykupywałem pakietu, ale uważam że warto korzystać z takich rzeczy, ponieważ mamy dobry research w jednym miejscu. Z tego co wiem to subskrypcja jest do
@Nikitos:

Moim zdaniem książki, płatne materiały - dają jedynie większe poczucie pewności siebie ;]
Nie wiem jak wygląda rzetelność takich np. płatnych kursów, ale widziałem ich marketing - umm - i było to słabe XD sprzedawanie marzeń i rysowanie w głowie wizji milionera w lambo.

To mniej więcej jak kursy podrywu. Żerowanie na ludziach i ich krzywdach, problemach. I nie - nie gwarantują Ci, że zaczniesz wyrywać wszystkie dupy - choć
@Thorrand: a i mój wpis nie odnosi się do szkoleń czy poradników tradera, a do:

1) Książek
2) Płatnych analiz spółek i makroekonomicznych

Nie daje to żadnej super strategii, złotego graala, a zrozumienie pewnych tematów, i oszczędność czasu.
@Nikitos:

Luzzz. Ale niektóre okładki tych książek również sprzedają Ci takie wizję :D Pewnie nie wszystkie... Nie wiem. Chciałem tylko wiedzieć jak to wygląda na wykopie - bo pod każdym wpisem typu ,,jak zacząć" - zawsze pada srogo plusowany komentarz ,,zainwestuj kasę w wiedzę, kup książki lub kursy".

Więc sądząc po tej ankiecie - wieje to mocno hipokryzją:D

O słuszności wiedzy w tych materiałach dyskutować specjalnie nie chcę - bo... nigdy
@Thorrand: Książki są super. Ale głównie te, które mają za zadanie zniechęcić Cię do inwestowania/zachęcić do bezpiecznego inwestowanie. Dodatkowo ksiązki tłumaczące kwestie techniczne też są super (nie analiza techniczna, tylko typowo o mechanice działania giełdy). Książki czy kursy z zakresu jak w rok zarobić 100% to naganiacze raczej nie warte czasu.
@Thorrand: no, właśnie kwestia jaką książkę wybierasz, najlepiej te ekonomiczne finansowe od sprawdzonych ludzi i sprawdzone czasem. Nie mówię o populistyce jak Kiyosaki gdzie on nam sprzedaje sukces sukcesu, bo to książka dla coucherów, którzy sprzedają marzenia o wyznaczaniu celi i ciężkiej pracy i td tp. (#!$%@? znam ten ból, dziewczyna kumpla jest kobietą sukcesu i co dziennie spełnia swoje marzenia). Dla tego lepiej brać te książki sprawdzone czasem od sprawdzonych