Wpis z mikrobloga

Jak tak sobie patrzę na dorobek naukowy moich profesów a jest to kilkanaście stron punktów setki artykułów naukowych dziesiątki publikacji w pismach naukowych, kilkadziesiąt recenzji prac doktorskich, współtworzenie jak i wydanie własnych podręczników które można kupić w każdej księgarni..
Tysiące wkładów, doświadczenia naukowe na Uniwersytetach w całej Europie i w USA.
Biegła znajomość średnio 3 języków obcych.
Człowiek sobie uświadamia że nie jest najmądrzejszy i że nie ma w porównaniu do takich profesorków żadnych predyspozycji naukowych... Smutna rzeczywistość..

#studbaza #przegryw #profesor #przemyslenia #szkola #gownowpis
  • 7
Dzisiaj większość publikacji jest pisana dla samego faktu pisania, a niewiele to wnosi do nauki


@MysticDream: rzekłbym że to 90% makulatury na mało ważne naukowo czy komercyjnie tematy albo całkowita odtwórczość. Prace pisane przeważnie w celu ich napisania by uciułać jakieś punkciki spełnić wymogi zatrudnienia itp.