Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy w waszym życiu też nie pozwalano wam dokonywać większości decyzji? Przykładowo piórnika do szkoły, plecaka, tego co się je w domu... Surowe nakazy i np. masz dzisiaj jeść X produkt, mimo że nie lubisz a jak nie to nie wychodzisz z domu. Albo zawsze bolało mnie to, że nie mogłem wybrać ubrań w sklepie, które mi się podobały za czasów dzieciństwa, mało tego, nie mogłem potem wybrać nawet jakie z nich założę na dany dzień... Kilka lat zbierania pieniędzy, których potem i tak nie mogłem wydać na co chciałem.. Próby jakiegokolwiek postawienia się nie działały i tylko pogarszały sytuacje. Tym wpisem dążę do tego, że teraz w dorosłym życiu przez brak jakichkolwiek decyzji w dzieciństwie jestem zniszczony psychicznie, mam jakieś fobie związane z wyborami. Mam totalne 0 asertywności, poprzez co zerwałem prawie 100% kontaktów bo każdy mnie próbował ostro wykorzystywać. Nie wiem nawet co dalej w życiu robić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6048b70088b775000aca9aa8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, to absolutnie chora sytuacja. Oczywiście rodzice stawiali jakieś warunki, np. że ubrania mają kosztować sensowne pieniądze, że ubrać się trzeba stosownie do pory roku, a jedzenie zasadniczo powinno być zdrowe, ale w ramach tego zostawiali zawsze tyle swobody wyboru ile się tylko dało i jestem przekonana że tak normalny dom powinien wyglądać.
Jakbym chciała mieć dzieci, to też tak bym wychowywała.
NiepełnosprawnyProgramista: Powiem tak, cholernie dziękuję moim rodzicom za to, że gdy oni wybierali mi buty a ja chciałem inne to rozumieli, że je wole, rozumieli, żę danych potraw nie lubie i np dawali mi hajs na kupienie sobie czegoś jak jedli coś czego nie lubie, pozwalali robić z hajsem co chce i wspierali mnie we własnych decyzjach mimo, że czasem głupich. Niestety ale zauważyłem, że często tak nie jest, chociażby moja