Wpis z mikrobloga

@MostlyRenegade: cała ta sprawa jest nieistotna - nie dostałem tej pracy i nie będę robił z tego tytułu afery. Wzięli młodsza, niedoświadczona i zapewne tańszą osobę. Albo ją wyszkolą po swojemu, albo im położy kilka tematów i wtedy odezwą się do mnie ¯\_(ツ)_/¯ Przecież nie będę nikogo zmuszał do tego żeby mnie zatrudnił, to jest prywatne przedsiębiorstwo i mają pełną dowolność w zatrudnianiu kogo chcą i jak chcą.

Gdyby to był
@Aerwin: to już twój wybór. Zwracam jedynie uwagę, że istnieją też takie możliwości.
Takie prawo powstało po to, by zwalczać tego rodzaju patologie na rynku pracy, ale wymaga ono podjęcia inicjatywy przez pracownika. Jeśli nikt nic z tym nie będzie robił, nic się nie zmieni i cyk - można się rozejść i pora na cs-a. A jak sądy zaczną wlepiać kary raz i drugi, to nie trzeba będzie tak kombinować z