Wpis z mikrobloga

@ChadowatyPrzegryw:
Pół roku temu efekt miał być po zaszczepieniu 60% populacji, potem mądre głowy podwyższały próg odporności stadnej do 70%, 80%, teraz Guty et consortej przebąkują o 90%. A i tak nie wiadomo, czy się uda, bo szczepionki chronią (chyba?) głównie przed ciężkim przebiegiem COVID, a nie przed zarażeniem siebie i zarażaniem innych. Mogę coś mieszać, tym bardziej że będziemy za chwilę mieli 20 różnych :)