[tagtak]

Poczytałem różne wpisy wykopowe na temat #friendzone i związków, ogólnie o #rozowepaski.

Niektóre wnioski wykopków: nie ma seksu = jesteś dla niej tylko przyjacielem i traktuje cię jak powietrze, wszystkie dziewczyny są złe, bo jakaś tam cię rzuciła (pewnie miała rację), nie przepraszaj kobiety, miej "godność".

Pogodziłem się przed chwilą z dziewczyną i jestem z tego powodu szczęśliwy, wyjaśniliśmy sobie to i owo. Uważam, że jeśli chłopak nie ulegnie i nie wyciągnie pierwszy ręki do dziewczyny (np. podczas focha - tak, on się czasami zdarza), czyli jeśli będzie pełnym "honoru i godności" wykopkiem, to nigdy nie znajdzie sobie dziewczyny/żony.
Tak, otwórzcie oczy, czasami trzeba trochę ulec, cena miłości. Tak już skonstruowane są nasze płcie. Facecie, kobiety bardzo często nie zrozumiesz, a już na 100% nie obejmiesz jej swoją logiką.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #milosc

[b.....k]

@tagtak: wyciąganie ręki jak najbardziej spoko, ale trzeba wiedzieć kiedy. I na pewno nie wtedy, kiedy ona zawiniła.

[choochoomotherfucker]

@tagtak: Piszesz jak jakiś wujek Janusz, który swoją wiedzę o świecie opiera na stereotypach, "baby już takie som, hehe". Foch to nie jest normalne zachowanie i nie powinien się zdarzać - podstawami związku powinny być szczerość i rozmowa. A rękę powinien wyciągać ten, kto zawinił. Można czasem ulec, ale tylko w przypadku, gdy druga osoba też jest do tego zdolna.

[tagtak]

Piszesz jak jakiś wujek Janusz, który swoją wiedzę o świecie opiera na stereotypach, "baby już takie som, hehe".

@choochoomotherfucker: bo takie są XD

[tagtak]

@blond_lok: tak, bardziej chodzi o sytuację, że obie osoby trochę mają na sumieniu.

[choochoomotherfucker]

@tagtak: Nie, takie sobie wybierasz ¯\_(ツ)_/¯

[tagtak]

@choochoomotherfucker: wybierałem i wybieram bardzo kulturalne i inteligentne, ciekawe jak wygląda sytuacja z tymi "przeciętnymi" kobietami, stawiam, że zdecydowanie bardziej nieciekawie.

[b.....k]

@tagtak: nie ucz jej, że to zawsze Ty ulegasz. Nawet jak oboje przeskrobaliście, to ona też powinna czuć potrzebę aby między Wami było dobrze i wyciągać rękę na zgodę. Jak ją przyzwyczaisz, to nie będzie widziała w sobie w ogóle winy i wciąż będzie to generować problemy i kłótnie. Nie da się żyć w zgodzie, jak się człowiek nie uczy na błędach.

[navaare]

@tagtak:
@blond_lok:

Polecam ten najnowszy film o depresji męskiej z Adamczykiem, jak kończy się wybranie złej partnerki którą w kółko trzeba pilnować by nie konfabulowała/nie oczerniała. Choć film zbiasowany jakoby sprawczość miała być zawsze po stronie faceta a kobita za nic nie musi kontrolować się/odpowiadać W każdym razie nie ma szans na partnerski związek jeśli jedna strona jest wiecznie liderem to druga zawsze będzie wasalem/klientem, mniej ogarnięta/zobowiązana/odpowiedzialna i gdy przyjdą

[zen_zen_zen]

@tagtak: Koleżanka laski kumpla, gdy tylko jej chłop się jej postawił od razu zaczynała płakać. A wiem to stąd, że pisała potem do dziewczyny kumpla, że "uroniła filmową łzę i od razu wycofał się ze swoich głupich pomysłów". Sorry, ale moim zdaniem każda jedna robi celowo albo machinalnie tzw. shit testy i próbuje przesuwać granicę swojego wpływu - najczęściej przy pomocy manipulacji. I z doświadczenia powiem, że takie wzorce czerpią z

[tagtak]

@zen_zen_zen: no to prawda, chociaż według mnie robią to bardzo mechanicznie, często mało świadomie. Dlatego twierdzę, że tak już jest i trzeba z tym żyć. Oczywiście nie można też dać sobie wejść całkiem na głowę.