[mudkipz]

Tutaj wrzucę trochę gniotów ze swojej kolekcji – żebyście jutro po przebudzeniu zaczęli dzień z kumorkiem.

Na pierwszy ogień leci gniot "A żule się cieszą..." na temat przesyłania paczek na Wschodnią. Oczywiście zaglądanie do śmietnika też jest. Ależ Uszatka wtedy dupa piekła, że te wszystkie prezenty go omijają.

#bonzo #patostreamy

[mudkipz]

Gniot "bec". 2016 rok. Uszatek próbuje nam wmówić, że ma dwie prace – jedna na budowie (poniedziałek-piątek), a druga to akat bycie kierownikiem pod Milą (sobota-niedziela), w ramach której sprawdza w śmieciach, czy produkty przeterminowane rzeczywiście są wyrzucane, a nie np. kradzione przez kasjerki.

[mudkipz]

Gniot "bec". 2016 rok. Uszatek opowiada jak zwichnął nogę na budowie i poszedł do lekarza. Ogunie gniot jest nudny, ale mam jakiś sentyment do niego. Może przez beknięcie, słowo "fikłem" oraz wyrażenie "wczoraj akat nie ciągło, wczoraj taka mała gulka, ale dzisiaj jakoś ciągnie mocniej".

[mudkipz]

Gniot "bec". 2016 rok. Nasrałem się dla Janusza Kupca. Więcej akat nie trzeba pisać. Ależ to był surrealizm, gdy to zobaczyliśmy na kanale Uszatka. Zdarzało mu się wcześniej nagrać jakieś gówno albo kondoma na trawniku, ale toto? Totalne zaskoczenie.

[mudkipz]

Gniot "bec". 2016 rok. Dość przeciętny gniot, ale urzekł mnie sposób, w jaki Uszatek komentuje swój pusty talerz oraz Kobrzyca trzymająca się za brzuch i wciągająca z ala-gracją ostatnią frytkę.

[ile_wlezie]

@mudkipz: gnioty ktore pamietam do zis
doszanowuje finie

[mudkipz]

Gniot "bec". 11.05.2017 roku. Uszatek udaje, że rozmawia przez telefon i w ten sposób ogłasza koniec ala-kariery. Po tym gniocie rzeczywiście zapadł się pod ziemię na dłuższy czas, może nawet na kilka miesięcy. Już nie pamiętam o co poszło, ale chyba chwilę przed tym pojawiły się gnioty jak Uszatek wymiotuje po bananie i Sprite.

[mudkipz]

Gniot "Bec bec benc". 2019 rok? Kobrzyca krzyczy, żeby Uszatek przestał chlać, a Uszatek krzyczy, żeby Kobrzyca przestała robić z niego idiotę. Wspaniałe to były strymy, nie zapomnę ich nigdy.

[mudkipz]

Gniot "BIT MÓJ CIEKAWY CZY WAM SIĘ PODOBA". 2014 rok albo jeszcze wcześniej – tak czy inaczej, czasy archaiczne. Uszatek udaje Kaczora Donalda po wylewie, jaksięmówi.

[mudkipz]

Gniot "Bonzo na kwasie", tytuł na pewno nie jest oryginalny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ukazany został domniemany fetysz Uszatka – przebieranie się za kobietę.

[mudkipz]

Gniot "bylem zrobilem widzowie bec". Luty 2017 roku. Uszatek ogłasza, że był na komendzie w sprawie ujawnienia w internecie jego numeru telefonu. Dowiadujemy się, że policjant puścił przy Uszatku "Pluję na was totalnie" i zrobił sobie z Uszatkiem zdjęcie. Policjant skomplementował też Uszatka, że zmienił się po nowym roku.

[mudkipz]

Gniot "Czy to jest prawda bęc". Lipiec 2018 roku. Uszatek, któremu wieczór już podchodzi, ogłasza, że Bobikraj śpiewa do kotleta, czyli nie jest sławny.

[mateosz_inbecki]

@mudkipz: bk bo sam w rl mowie 'a zule sie ciesza' i nikt nie wie o co chodzi xD

[mudkipz]

Diss na Azbeta nr 1. Maj 2019 roku. Zmęszony Uszatek dissuje swojego arcywroga.

[mudkipz]

Diss na Azbeta nr 2. Maj 2019 roku. Zmęszony Uszatek ala-rapuje na temat m.in. #!$%@? do dupy oraz kręcenia spinnerem jednym palcem. Klasyka.

[mudkipz]

Diss na Azbeta nr 3. Maj 2019 roku. Zmęszony Uszatek znowu popisuje się kręceniem spinnerem jednym palcem, wyzywa rodzinę i pokazuj ruchy niczym drgawki.

[mudkipz]

Diss na Azbeta nr 4. Maj 2019 roku. Kobrzyca wyrzuca swoje emocje na sponsora mebli.

[mudkipz]

Diss na Azbeta nr 5 – ostatni z tej serii. Maj 2019 roku. Uszatek nabrawszy po nocy pełni sił, jedzie azbeta po rajstopach ala po całości.

[mudkipz]

Gniot "diss na papaja bec". Luty 2017 roku. Papaj Kupiec faflunił się do Gołodupca i dostał dissa na temat KaSeWu oraz ogunie sztuk walki.

[o.....e]

@mudkipz: Zauważ, że wtedy nawet potrafił się jako tako wypowiedzieć. W porównaniu do teraz, gdzie co drugie słowo to łobaben i tego typu.

[mudkipz]

Gniot "Info dla wszystkich elo". Luty 2016 roku. Kobrzyca namiętnie całuje Uszatka po tym, gdy chwilę wcześniej przemówił do niej rzadko słyszanym dialektem zgierskim. Na tym gniocie pięknie widać kto jest mężczyzną w tym związku.