[MindfuckedRoss]

Jestem handlowcem i praca zaczyna mnie denerwować. Coraz więcej firm chciałoby zupełnie nic nie płacić pracownikom i warunki pracy są coraz gorsze. Nigdy zresztą nie czułem z tej pracy satysfakcji, nawet jak hajs się zgadzał.
Ciągnie mnie do spawania, bo bardzo lubię tworzyć i zdobywać techniczne umiejętności. Szybko też się uczę i jestem ambitny. Nie chcę wejść do branży i zawsze już robić podstawowe rzeczy, tylko cały czas się uczyć i specjalizować. Nie wykluczam wyjazdu za granicę w przyszłości. Być może kiedyś na stałe, a w nieco mniej odległej przyszłości na jakieś pojedyncze dwu-trzymiesięczne wyjazdy do pracy.
Doświadczenia w spawaniu nie mam żadnego. Jak powinienem zacząć?
Widziałem, że pakiet kursów na jedną metodę (np. MIG) razem z egzaminami to około 6500-7000zł i 120h praktyki.
Czy po czymś takim jestem już w stanie dostać pracę w zawodzie, żeby tam zdobywać dalsze doświadczenie?
Widzę, że dużo ofert, szczególnie za granicą, dotyczy spawania TIG - w takim razie lepiej od razu iść na kurs TIG, czy mimo wszystko i tak lepiej zacząć od łatwiejszego chyba MIG?
Jeśli macie dla mnie jakieś protipy to będę bardzo wdzięczny.
Jestem z Wrocławia, więc jeśli polecacie tu jakieś konkretne kursy to też proszę o info.
#pracbaza
#pracaspawaczamnieprzeistacza
#spawanie

[ArchDelux]

@MindfuckedRoss

z resztą

Z czym?

[MindfuckedRoss]

@ArchDelux: z twoją sta...
żartuję, poprawiłem xd

[harry22]

@MindfuckedRoss myśle ze troche szkoda kasy na wszystkie moduły do jednej metody, nie wiem też jak z jakością kursów w Twojej okolicy. Ja więcej niz z kursów nauczyłem sie z YT. Nie wiem jak za granicą ale w polsce na początku też stawki nie bedą szałowe, jest masa januszy biznesu: spawanie bramek, płotków, zawiasów czy innego złomu byle szybciej byle więcej. Gdybym ja miał zacząć od nowa swoją "kariere" od razu atakowałbym

[Soshi]

@MindfuckedRoss: Z mojego doświadczenia polecam 1 stopień MAG, po samym kursie ciężko będzie spawać wybitnie, ale do pracy raczej przyjmą, a już tam się nauczysz bardzo dobrze. Nie wiem jak jest po innych zakładach, ale u nas są organizowane kursy z dofinansowania, przychodząc pierwszy raz do pracy w tej firmie miałem 1 stopień MAG, obecnie mam zrobionego całego TIG'a i 2 stopnie MAG'a. Najlepsze pieniądze są na aluminium, ale ciężko mi

[MindfuckedRoss]

@Soshi: Nie spodziewałem się takich wartościowych odpowiedzi, szczególnie po lurkowaniu jakichś for i grup na fb. Stopień 1 MAG, czyli tylko spawanie pachwinowe, tak? To by była dobra wiadomość, bo to z egzaminem jakieś 2000zł. Szukałem dofinansowanych kursów i niestety w okolicy Wrocławia nic nie ma. Serio już po pierwszym stopniu, bez doświadczenia jestem w stanie dostać jakąś pracę? Często spotykałem się z wypowiedziami, żeby zrobić pierwszy kurs, ale też kupić

[Soshi]

@MindfuckedRoss: Tak było w moim przypadku, mimo 1 stopnia mag spawałem również doczołowo i rury, nie mówiąc już o innych materiałach prócz czarnej, no i doszedł jeszcze TIG (oczywiście po jakimś czasie, bo na początku tylko szczepiałem i 30-60 minut przed końcem zmiany #!$%@?łem próbki, żeby jeszcze się poduczyć XD). Jeśli firma chce kogoś zatrudnić na dłuższy okres czasu, to woli raczej wziąć żółtodzioba i go nauczyć wszystkiego od podstaw, bo

[MindfuckedRoss]

A jaki ekonomiczny sprzęcik do nauki byś polecił, żeby nie kosztował fortuny, a jednak, żeby dał możliwość porządnego nauczenia się MIG/MAG? Dużo osób poleca MIG 207 od Magnuma, ale raz, że chyba nie jest już za bardzo dostępny w sprzedaży, a dwa, że kosztował chyba 1300zł. Do tego jeszcze przyłbica, rękawice, butla z gazem i już się robi cena. Da się taniej, żeby to miało ręce i nogi, czy faktycznie nie ma

[Capo_di_Sicilia]

@MindfuckedRoss: Ja zrobiłem blad, że poszedłem w mag. W Polsce przygotuj się na wyzysk, ale za granicą jak najbardziej. Tig jest bardziej opłacalny i ogólnie lepszą robota.

[MindfuckedRoss]

@Capo_di_Sicilia: Też tak myślę, żeby iść w TIG docelowo, chociażby dlatego, że w Szajcarii, Norwegii etc. widzę dużo ofert pracy dla spawaczy TIG. Tylko czy jeśli nigdy nie spawałem i chcę zacząć od zera, to nie lepiej iść na kurs MAG na początek, a potem dopiero uczyć się TIG?

[Capo_di_Sicilia]

@MindfuckedRoss: Powiem Ci kurs mag może właśnie pogorszyć sprawę. To są 2nrozne metody i nabywasz innych odruchów przy magu. Słyszałem że wielu ludziom ciężko się przestawić z maga na tiga.Tig jest dużo powolniejszy i wymaga pracy drugiej ręki.

[harry22]

@MindfuckedRoss a masz w domu gniazdo silowe 400v? Jakies migomaty na 230v albo inne 3 w 1 to moim zdaniem strata pieniedzy i nerwów. Ja zaczynałem od maga i mysle że z zerowym doswiadczeniem ale z podstawowym kursem na maga jest wiecej miejsc pracy niz na podstawowego tiga. Mysle ze przestawienie się nie jest takie trudne w momencie gdy zrozumiesz istote samego procesu spawania, miedzy innymi na co patrzeć pod maską i

[MindfuckedRoss]

@harry22: Wiele osób polecało Magnum 207, a ona jest na 230V. Znajdę w tej cenie coś na 400V i czy faktycznie będzie to lepsze? Muszę sprawdzić w garażu czy mam tam wszystkie 3 fazy, czy tylko jedną. Jeśli mam wszystkie 3 to zrobię sobie wtyczkę siłową, a jeśli nie, to pozostaje tylko 230V.

[harry22]

@MindfuckedRoss a jaki masz budżet na to? Przemyśl wydatek bo na dobrą sprawe jak bedziesz spawac w pracy to czy bedzie Ci sie chciało jeszcze ćwiczyć w domu? W sklepie niedaleko mnie znalazlem np coś takiego https://spawanie.com/produkt/spawarka-spartus-easymig-255/ . Nie wiem czy sam bym sie na to zdecydował, nie korzystalem z wielu druciaków na 230V i nie wiem czego sie po tym spodziewać