Wpis z mikrobloga

mirki, moze ktos sie spotkal z podobnym problemem.

Od jakiegos czasu (polowa grudnia) zapuszczam brode (wczesniej tez zapuszczalem ale po jakims czasie ja golilem). Problem polega na tym iz mam strasznie wysuszona skórę. Na wizycie u barbera w grudniu dostalem do przetestowania dwa specyfiki i wrecz czulem ten martwy naskorek na dloniach jak wcieralem je sobie w brode. Czy ktos spotkal sie z podobnym problemem i go rozwiazal? Czy uzywacie jakis specyfikow do brody, ktore pomagaja w pielegnacji brody i przywroceniu jej do w miare normalnego stanu? Jakis czas temu podjalem decyzje ze troche zmienie imidż, cos na wzor drwala, moze akurat bedzie mi to pasować ale chce sie troche zainteresowac tematem brody. Niedlugo musze sie wybrac kolejny raz do barbera bo troche sie zapuscilem i wygladam jak menEL. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zdrowie #broda #niebieskiepaski
  • 2
@badii: kup kartacz (szczotkę z włosiem dzika) i czesz brodę rano i wieczorem. Dodatkowo zainwestuj w mydło do brody - w rossmanie dostaniesz masveri za 14 zł. Brody nie można myć zwykłym mydłem, czy żelem pod prysznic bo bardzo ja to wysusza. Po umyciu czeszesz kartaczem i nakładasz kolejną inwestycję- olejek do brody. Olejki są różne i różnie kosztują ale na pewno coś znajdziesz dla siebie. Zainteresuj się marką Pan drwal
@badii dokładnie tak jak kolega wyżej napisał. Tylko w moim przypadku niedbale zapuszczona, kilkumiesięczna broda, była ciężka do odratowania. Ja zdecydowałem się na solidne skrócenie brody, wręcz do poziomu zarostu i stosowanie się do rad które są wymienione wyżej. "Nowa" broda jest w dużo lepszej kondycji, wystarczy tylko troszkę poświęcenia na dbanie o nią i parę groszy na kartacz i potrzebne kosmetyki, a zmiana będzie naprawdę duża.