@cabrito: osobiście z tańszych robionych na zimno to polecam seagrams. Lubuski przez gardło ledwo przechodzi. Jak trafisz jakiś london dry gin to tym lepiej, ale droższe są już bardziej specyficzne w smaku i trzeba coś sobie znaleźć
@cabrito: do casualowego picia z toniciem lubuski jest jak najbardziej git, o ile nie jesteś z blogu blogkopyra i nie szukasz czegoś marki koczkodan to polecam lubuski
- prawie 29 lat - 160 cm wzrostu - sczupła - ciemne włosy - ciemne oczy - wykształcenie wyższe (magister) - stała, stabilna, w miarę dobrze płatna praca
Myślicie, że w tym roku poznam miłość mojego życia?
#alkohol
( ͡° ͜ʖ ͡°) ale co do jakości tego trunku to wole się nie wypowiadać (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)