[nicrovishion]

Załóżmy taki scenariusz:
Mam zamiar w najbliższej przyszłości (1-1,5 roku) kupić własne mieszkanie w mieście wojewódzkim (cena mieszkania ~10k/m2). Mam odłożne powiedzmy 150k, zarobki na poziomie średniej krajowej, rozważam 2 scenariusze:
1) zakup kawalerki ~30m2
2) zakup mieszkania dwupokojowego ~40m2
Na ten moment nie uśmiecha mi się płacić za wynajem komuś obcemu, wolę oddawać pieniądze bankowi, mając w perspektywie posiadanie własnego mieszkania za te kilkanaście lat.
Długoterminowo planuję to mieszkanie wynajmować. Plus zakupu kawalerki jest taki, że mamy mniejszy koszt mieszkania (rzędu 100k), więc i mniejsze zobowiązanie kredytowe, minus za to taki, że w przypadku mieszkania dwupokojowego mógłbym jeden z nich wynajmować i z opłaty za najem, choćby częściowo, opłacać ratę. W przypadku mieszkania dwupokojowego zawsze jest ten komfort, że gdybym chciał zamieszkać z dziewczyną, dziecko czy coś no to zawsze jest te 10m2 w zapasie.
Co wydaje Wam się lepszym rozwiązaniem w perspektywie długoterminowej? Mi osobiście wydaje się, że zakup mieszkania dwupokojowego jest lepszym rozwiązaniem. Chętnie poznałbym Wasze za i przeciw, ewentualne sugestie, pytania pomocnicze.

#nieruchomosci #wynajem #mieszkanie

[KromkaMistrz]

@nicrovishion: patrzac na trendy w budownictwie - od 33-35m2 zaczynaja sie juz 2-pokojowe mieszkania. Nie ukrywajmy - mieszkanie w jednopokojowej kawalerce z aneksem wielkosci 28-30m2 nie jest komfortowe i w przypadku mieszkania w wiecej niz jedna osobe, jest uciazliwe.

[schreder]

2) zakup mieszkania dwupokojowego ~40m2

@nicrovishion:

[dran2]

od 33-35m2 zaczynaja sie juz 2-pokojowe mieszkania.

@KromkaMistrz: Mieszkanie w dwupokojowym o takim metrażu jest bardziej? To klaustrofobiczne raczej. Dzielenie pomieszczeń na siłę aby upchnąć więcej pokoi to IMO gorszy pomysł niż kawalerka.

minus za to taki, że w przypadku mieszkania dwupokojowego mógłbym jeden z nich wynajmować i z opłaty za najem, choćby częściowo, opłacać ratę.

@nicrovishion: Pod warunkiem że wydzielisz jeszcze kuchnię co przy 40m może nie być proste.

[KromkaMistrz]

@dran2: prawda, 33m2 to wciaz malo, ale jak mieszkasz z partnerem/partnerka, to fajnie miec drugie pomieszczenie, gdzie mozesz sie zamknac, odciac - sam to na wlasnej skorze przezylem, ze takiego pomiesczenia w kawalerce moze brakowac. Wiadomo ze kazdy by chcial zyc na 60m2 + :D

[nicrovishion]

@augusto-mises: dlaczego się nie dzieje? dyskomfort w związku z lokatorem?

[TheDzions]

@nicrovishion: spoko rozwiązanie według mnie, plus to że z 1k pln wpada za takie coś, a to z połowa ratki będzie, minus że tracisz trochę na prywatności

[Pantegram]

@nicrovishion: Wydaje mi się, że 40m2 jest lepsze. Argumenty, które sam podajesz + moje:

Minusy 40m2:
- większa cena (w tym troszkę droższy remont)
- większe koszty utrzymania (nie tylko rata, ale i troszkę wyższy czynsz)

Plusy 40m2:
- wygodniejsze
- można wynająć 1 pokój w razie tarapatów finansowych
- mniej ciasno, gdybyś zamieszkał w nim z dziewczyną i dzieckiem
- łatwiej wynająć
- łatwiej sprzedać

Odnośnie 2 ostatnich punktów -

[luki201]

@Pantegram: właśnie mieszkają w coraz mniejszych. Nie przypadkiem developerzy chcą upchać jak najwięcej małych mieszkań przy okazji mają wyższa stopę zwrotu, niż przy dużych. https://www.money.pl/gospodarka/ciasne-ale-wlasne-tak-mieszkaja-polacy-6585551523502784a.html

[Pantegram]

@luki201: Naah, ten artykuł nie mówi o trendzie, tylko o aktualnej sytuacji. Trend jest wzrostowy. Jest lepiej niż było, chociaż nadal jeszcze słabo (o czym mówi artykuł). Trend masz tutaj, i wyraźnie widać, że przestrzeni mają Polacy dla siebie coraz więcej, dzięki czemu przeludnienie zmniejsza się:
https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/mieszkania-w-polsce-sredni-metraz-na-osobe-statystyki-srednia-europejska-dogonimy-w-2047-r

Jeżeli ktoś mieszkał z rodzicami i rodzeństwem w mieszkaniu 60m2 (np. 4 osoby), to na głowę przypada 15m2. Jeżeli taki ktoś kupi sobie kawalerkę

[luki201]

@Pantegram: teraz po prostu mamy bardzo dużą podaż mieszkań zwiększającą liczbę mkw w całym kraju. To jest tak jak piszesz, że ktoś mieszkał z rodzicami i rodzeństwem na 60 mkw a teraz może pomarzyć o takim metrazu bo kupuje 40 mkw (często w kredycie na 30 lat) i decyduje się maksymalnie na 1 dziecko.
Ja jestem w takim wieku, że aktualnie większość moich znajomych kupowało mieszkania w ostatnich 10 latach. Przykładowo