Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 30
63 756 + 28 = 63 784

Tym razem wyciągnięty MTB z szafy, trochę sobie postał, a dobrze by było sprawdzić co i jak jedzie.
Pierwszy raz w życiu na mleku, różnicy nie widzę. No może poza tym, że jeszcze dobrze nie wyjechałem już mi powietrze zeszło, bo gdzieś poszło bokiem wentylka... Na chwilę obecną nie do końca podoba się mi ta zmiana.

Trasa w miarę standardowa dla mnie, głównym celem było sprawdzenie roweru. Jest wszystko w porządku :)

Większość trasy ubite - suche, przejezdne. Część grząskie, część błotniste.
Na szosie takiej różnicy nie było, ale na MTB, po trenażerze strasznie ciężko się siedziało.
O tym jak dobrze ubite niech świadczy: wpadł jeden KOM (mój czas poprawiłem), a jakoś bardzo nie ciśnąłem - oczywiście nie było to wolne, ale nie było na maksa.

#rowerowyrownik #mtb

Wpis dodany za pomocą tego skryptu
Pobierz
źródło: comment_1616777517jDn483YcDr5KNb97umAW8K.jpg
  • 2
@Papoot: trochę tak, poprzednio latałem 2+ (ok 2,2), teraz było 2- (jakieś 1,8). Ale były też nowe opony, więc wiele jednocześnie czynników.
Na chwilę obecną głównym priorytetem jest mentalne przygotowanie się, że nie mam dętki. To jest dla mnie ciężkie, ta świadomość, że może mi lada moment całe ciśnienie uciec (bo tak miałem przy zabawach z uszczelnieniem). jak nabędę pewności, kilometrów, to się zmieni :)