We Wrocławiu zachował się unikalny na skalę światową, eksperymentalny wieżowiec z piętrami zawieszonymi na linach. To tak zwany trzonolinowiec wybudowany w latach 1961-67. W epoce wyścigu coraz wyższych drapaczy chmur warto przypomnieć sobie o polskim wkładzie w dziedzinie budownictwa wysokiego.
Trzonolinowiec ma 12 kondygnacji, na których mieszczą się 44 mieszkania.
Jest to jeden z niewielu tego typu budynków w Europie, podstawą jego konstrukcji jest żelbetowy trzon, przenoszący pionowe obciążenia ściskające na podstawę budynku. Na nim osadzone są stropy w postaci kwadratowych platform zawieszonych (w początkowej konfiguracji) na dwunastu stalowych linach..
Liny – elementy rozciągane zamocowane są do szczytu trzonu i przenoszą na niego ciężar stropów, są także zakotwione na poziomie parteru dla usztywnienia konstrukcji. Najniższe piętro zawieszone jest nad niezabudowaną przestrzenią wokół trzonu.
W przeciwieństwie do tradycyjnych budynków trzonolinowiec budowany był od najwyższego piętra . Poszczególne kondygnacje, zbudowane na poziomie parteru z gotowych prefabrykatów, podnoszone były przez siłowniki hydrauliczne.
Mała errata. Trzonolinowiec już jest z nazwy. Budynek postawiony w kooperacji z myślą japońską. Niestety, wykonanie już było w stylu PRL. Akademik był z powodu dziur w konstrukcji i dużego zapotrzebowania energetycznego. Wiadomo: student wszystko przetrwa. Obecnie w miejsce lin są wzmocnienia stalowe ale pomysł dalej taki sam.
@jurusko: @milymarcinmily: czy wiesz coś więcej na temat tego budynku, np czy eksperyment wyszedł, i/lub co poszło nie tak, że nie powstaje więcej takich budynków?
Pewnie. Jak wolisz: na osi czasu, schemat blokowy, w podpunktach a może po prostu narysować a ty sobie pokolorujesz? Tak serio. Której części nie rozumiesz?
Sikorski odwala taką robotę na arenie międzynarodowej, Tusk odblokował 600mld. Takich polityków nam trzeba. Poważnych i szanowanych. W komentarzu zdjęcie dla kontrastu. #polityka
We Wrocławiu zachował się unikalny na skalę światową, eksperymentalny wieżowiec z piętrami zawieszonymi na linach. To tak zwany trzonolinowiec wybudowany w latach 1961-67. W epoce wyścigu coraz wyższych drapaczy chmur warto przypomnieć sobie o polskim wkładzie w dziedzinie budownictwa wysokiego.
Trzonolinowiec ma 12 kondygnacji, na których mieszczą się 44 mieszkania.
Jest to jeden z niewielu tego typu budynków w Europie, podstawą jego konstrukcji jest żelbetowy trzon, przenoszący pionowe obciążenia ściskające na podstawę budynku. Na nim osadzone są stropy w postaci kwadratowych platform zawieszonych (w początkowej konfiguracji) na dwunastu stalowych linach..
Liny – elementy rozciągane zamocowane są do szczytu trzonu i przenoszą na niego ciężar stropów, są także zakotwione na poziomie parteru dla usztywnienia konstrukcji. Najniższe piętro zawieszone jest nad niezabudowaną przestrzenią wokół trzonu.
W przeciwieństwie do tradycyjnych budynków trzonolinowiec budowany był od najwyższego piętra . Poszczególne kondygnacje, zbudowane na poziomie parteru z gotowych prefabrykatów, podnoszone były przez siłowniki hydrauliczne.
#ciekawostki #budownictwo #architektura #wroclaw
Obecnie w miejsce lin są wzmocnienia stalowe ale pomysł dalej taki sam.
https://maps.app.goo.gl/ygStuyQvFePzkvBx6
Tak serio. Której części nie rozumiesz?