[qcrimson]

Mirki, mam problem z oszacowaniem kosztu remontu generalnego mieszkania w kamiennicy.
Zakładając, że okna zostają i ogrzewanie jest miejskie.

Miasto: Gdańsk
Powierzchnia: 50 lub 60 metrów
Zakres prac: wszystko (podłogi, ściany, RTV&AGD, łazienka,kuchnia)
Standard wykończenia:wyższy

Nic dokładnego, mam szanse się zmieścić w 120k?

Ktoś pomoże? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#mieszkanie #budownictwo #gdansk

[r102]

@qcrimson tak

[Drmscape2]

remontu generalnego mieszkania w kamiennicy.

@qcrimson: Ile pieniędzy potrzebujesz? Wszystkie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[4833478]

@qcrimson: Chyba istotne jest kiedy był tam ostatnio jakiś remont, jeśli w ogóle był. Czyli na przykład czy trzeba wymieniać kable i rury, czy podłogi trzeba równać, itp.

[wujekmundek]

@qcrimson: 2k na m2 wykończenia w jako takim standardzie to trzeba liczyć przy mieszkanku w stanie deweloperskim. Obstawiam, że przy mieszkaniu w niewiadomym stanie w kamienicy koszty są istotnie wyższe.

[languser]

@qcrimson jeżeli zakres jest tak szeroki, w dodatku standard wykończenia ma być wysoki, to nie ma szans zmieścić się w tej kwocie.

[fizus8]

@qcrimson remontowałam ostatnio łazienkę w kamienicy, to wszystko ostatecznie wyszło ok 22k. Kuchnia - tylko segment i płytki wymieniałam + hydraulika, elektryka 10k. Doliczyć te wszystkie podłogi, wyposażenie, to wyjdzie zdecydowanie nie mała suma, ale myślę, że w 120k powinnaś się zamknąć.

[Lamael]

To zależy od Twojej definicji wyższego standardu wykończenia. Ja 4 lata temu zrobiłem 60m mieszkania developerskiego w Gdańsku za ok. 100k. Standard nazwałbym podstawowym - na podłogach panele, w łazience zwykle płytki 30x60 i kabina prysznicowa, najtańsze AGD z Ikea, zabudowa kuchenna na wymiar z drewnianym blatem i matowymi frontami. Remontowałem też wcześniej stare mieszkanie w bloku na podobny standard i bardzo dużo kosztów zrobiły rzeczy typu zrywanie starej podłogi i przekładanie

[l0h-s]

@qcrimson: skąd Wy te ceny bierzecie? To chyba w podwyższonym standardzie gdzie ekipa robi wszystko włącznie ze skręcaniem mebli. Znajomy ostatnio zrobił malutkie mieszkanie poniżej 800zl/mkw. Standard ikea, wszystko robił sam, ale zlecając łazienkę i kuchnie a resztę robiąc samemu myślę że spokojnie mozna się w 1.5k zamknąć. Mówię o stanei deweloperskim, bo remont mieszkania w kamienicy to może być skarbonka bez dna

[pytlar]

@qcrimson: za tyle zrobiłem niecałe 70 metrów ze stanu developerskiego, rok temu równo. Kamienieca na pewno będzie więcej roboty i wymiany, elektryka, kanaliza. To okna, to niespodzianki, min dlatego ludzie unikają mieszkań w kamienicach, bo nigdy nie wiesz ile na to kasy pójdzie, ale jest pewne że dużo

[darkdancerr]

@qcrimson: Zależy co masz na myśli przez wysoki standard. Ja za 120k wykończyłem 53m deweloperskie w standardzie ~średnim.

[megastulejka]

@qcrimson: Mi za mieszkanie 45m2, blok lata 60 wyszło: elektryka (nowa rozdzielnia, nowa instalacja, pociągniecie siły do kuchenki, LAN, osprzęt i robocizna) - 5OOO PLN. Zerwanie starego parkietu, płytek, gładzie, 2 x malowanie, płytki w łazience, płytki na pokojach, płytki w kiblu, hydraulika, wymiana drzwi wew., wymiana parapetów - robocizna 15OOO PLN + materiał.

[Pantegram]

skąd Wy te ceny bierzecie? To chyba w podwyższonym standardzie

Nie.

gdzie ekipa robi wszystko włącznie ze skręcaniem mebli.

@l0h-s: Tak. Zlecenie wszystkich prac ekipie mocno podbija cenę. Nie każdy ma narzędzia czy zdolności manualne... Położenie podłóg, montaż drzwi, malowanie ścian to też wcale nie takie małe pieniądze... Zwłaszcza w dużym mieście, gdzie robocizna jest sporo droższa, niż w małych miastach, więc tak - Twój znajomy sporo na samej robociźnie zaoszczędził.

[l0h-s]

@Pantegram: przyznaje ze znajomy z wieloma elementami poleciał po kosztach - armatura, AGD, więc te 800 zl/mkw to uważam za przegięcie w drugą stronę, nie jest to jakość na latach.
Jak ktoś ma budżet pozwalający na 2000zl/mkw i wyżej to można zlecać pod klucz, jednak jeśli ktoś musi liczyć każda złotówkę to myślę że przy odrobinie cierpliwości, poświęceniu wielu weekendów każdy jest w stanie ogarnąć położenie paneli, listew, złożenie mebli, malowanie

[Pantegram]

@l0h-s: Myślę, że pracując na etacie, jeszcze z jakimiś nadgodzinami, samodzielne robienie remontu to głupi pomysł, bo się po prostu zajedziesz... No chyba, że ktoś jest przyzwyczajony do pracy po 12h 7 dni w tygodniu - zdarzają się tacy pracowici ludzie... Ewentualnie jeśli nie przeszkadza Ci, że remont będzie trwał dużo dłużej niż 2 miesiące, albo jeśli jesteś w stanie mieszkać w niewyremontowanym mieszkaniu i je sobie stopniowo remontować, to można