Wpis z mikrobloga

Jak poradzić sobie ze stratą psa? ;(

Siedzę od kilku godzin rozwalony psychicznie, w głowie mam obraz tego jak zasypiał u weterynarza w moich rękach :/
Rak i niedowład kończyn...

Niby byłem na to przygotowany, wiedziałem od kilku tygodni, że trzeba uśpić. Myślałem, że dam radę jakoś to przeżyć.
Ale nie dałem i teraz uderzyło to we mnie.. masakra..

#psy #psychologia #depresja
  • 9
@ponerLokej: Trzymaj się Mirek, też przez to przechodziłem, trochę lepiej niż rok temu a ciągle boli. Daj sobie czas na przeżycie tego bólu, nie uciekaj od tego, co mogę powiedzieć więcej. Nie staraj się zająć myśli czymś innym, tylko musisz to zrozumieć, że już go z Tobą nie ma i tak widocznie miało być, dałeś mu najlepszego pana i najlepsze życie na tej ziemi, ale taka kolej rzeczy. Za te lata