Wpis z mikrobloga

#lodz #zgierz #historia #drugawojnaswiatowa

Czy są Mirki znające tę trochę mniej oficjalną historię regionu łódzkiego podczas drugiej wojny światowej? Konkretnie chodzi o historię dotyczącą dworca kolejowego w Zgierzu.

Z opowieści babci, podobno w czasie wojny dworzec miał być zniszczony lub uszkodzony przez zbłąkaną rakietę V2. Oficjalne źródła przeczą użyciu V2 w tym regionie, niemniej jakieś "wydarzenie" miało miejsce. Babcia nie była świadkiem naocznym, ale znała takie osoby, niestety już nieżyjące (babcia bardzo wiekowa). Byli zabici oraz wielu rannych. Zdarzenie miało być oficjalnie zmiecione pod dywan, obecne jedynie w pamięci najstarszych zgierzan. W każdym razie - jakiś wybuch. Biorę poprawkę na ubarwienie historii przez lata ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wg. wikipedii dworzec w Zgierzu był "prawdopodobnie" nienaruszony podczas wojny. No właśnie - prawdopodobnie. Nie znalazłem póki co źródeł wspominających o jakimkolwiek zdarzeniu. Może ktoś coś wie?
  • 7
@Zawodowy_Janusz: chętnie się dowiem, ale zbłąkane V2 nie brzmi zbyt prawdopodobnie. Operowały głównie z Holandii, choć później wprowadzono mobilne wyrzutnie, a pierwsze testy odbywały się w Polsce, ale wciąż prawdopodobnie nie było żadnego bojowego użycia ich na froncie wschodnim.
Znacznie bardziej prawdopodobne byłyby normalne działania wojenne jak bombardowanie, ostrzał artylerii czy wysadzenie, a jak sam wspominasz brak dowodów, że dworzec w ogóle był zniszczony. Wybuch być może był, ale z całym
@Zawodowy_Janusz jezeli sie czegos dowiesz to dawaj znac chociaz mysle ze zbombardowanie dworca byloby gdzies odnotowane w archiwach. Chociazby przez pryzmat bliskosci z Łodzią ktora wowczas kwitła i sporo ruchu było przez Zgierz. W kazdej takiej urban legends jest ziarenko prawdy, wiec pewnie i tutaj moze byc cos na rzeczy chociaz obawiam sie, ze raczej ataku rakietowego na zgierz nikt nie przeprowadził ;) W kuluarach mowi sie o tym, ze Chiny od
ataku rakietowego na zgierz nikt nie przeprowadził ;)


@Sloneczko: Wygląd Zgierza mówi inaczej xD Takie tam heheszki, wybacz, nie mogłem się powstrzymać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak poważniej - z tego co znalazłem, Zgierz był bombardowany między 3 a 6 września 1939 r. Tu się trochę zeznania rozjeżdżają, bo jedne twierdzą, że Zgierz oberwał 3 oraz 5 września, inne - że najcięższe bombardowania miały miejsce popołudniami
@Zawodowy_Janusz: w Polsce prowadzono bardzon intensywne prace nad V1 i V2, ale ich testy to raczej Pomorze i woj. kujawsko-pomorskie (np. poligon Heidekraut) najczęściej w kierunku północnym - na Bałtyk lub obszary niemieckich poligonów. Z położonych na wschodzie poligonów V2, z których mogło coś wpaść do Zgierza to np. Blizna. Jest trochę książek na temat, jeśli chcesz to mogę podesłać Ci bibliografię do przekopania.