Aktywne Wpisy
Sweet-Jesus +368
Wiecie co to jest? To skład zużytego paliwa jądrowego powstałego przez ponad 20 lat pracy dwóch reaktorów RBMK-1500 w Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej. A właściwie jest to 2/3 całości, ale i tak wszystko to zajmuje powierzchnię niedużego marketu.
Każdy z tych pojemników waży aż 90 ton pusty i 118 ton załadowany do pełna (mieszczą do 91 prętów paliwowych pociętych na fragmenty). Mają po 4,5 metra wysokości i składają się głównie z betonu zawierającego
Każdy z tych pojemników waży aż 90 ton pusty i 118 ton załadowany do pełna (mieszczą do 91 prętów paliwowych pociętych na fragmenty). Mają po 4,5 metra wysokości i składają się głównie z betonu zawierającego
PsiPatrolek +403
Mierze się z depresja od 16 lat. Przez ostatnie dwa lata zrobiłem w końcu remont w mieszkaniu,prawko,kwity na wózki i zadbałem o zęby. Od tego roku ograniczyłem dżemki w ciągu dnia a od kilku dni zacząłem nawet biegać...i nie wiem czy to od tego biegania ale zaczynam czuć się dobrze na codzień.
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale
Czy są Mirki znające tę trochę mniej oficjalną historię regionu łódzkiego podczas drugiej wojny światowej? Konkretnie chodzi o historię dotyczącą dworca kolejowego w Zgierzu.
Z opowieści babci, podobno w czasie wojny dworzec miał być zniszczony lub uszkodzony przez zbłąkaną rakietę V2. Oficjalne źródła przeczą użyciu V2 w tym regionie, niemniej jakieś "wydarzenie" miało miejsce. Babcia nie była świadkiem naocznym, ale znała takie osoby, niestety już nieżyjące (babcia bardzo wiekowa). Byli zabici oraz wielu rannych. Zdarzenie miało być oficjalnie zmiecione pod dywan, obecne jedynie w pamięci najstarszych zgierzan. W każdym razie - jakiś wybuch. Biorę poprawkę na ubarwienie historii przez lata ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wg. wikipedii dworzec w Zgierzu był "prawdopodobnie" nienaruszony podczas wojny. No właśnie - prawdopodobnie. Nie znalazłem póki co źródeł wspominających o jakimkolwiek zdarzeniu. Może ktoś coś wie?
Znacznie bardziej prawdopodobne byłyby normalne działania wojenne jak bombardowanie, ostrzał artylerii czy wysadzenie, a jak sam wspominasz brak dowodów, że dworzec w ogóle był zniszczony. Wybuch być może był, ale z całym
@Sloneczko: Wygląd Zgierza mówi inaczej xD Takie tam heheszki, wybacz, nie mogłem się powstrzymać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak poważniej - z tego co znalazłem, Zgierz był bombardowany między 3 a 6 września 1939 r. Tu się trochę zeznania rozjeżdżają, bo jedne twierdzą, że Zgierz oberwał 3 oraz 5 września, inne - że najcięższe bombardowania miały miejsce popołudniami