[n.....n]

Cześć.

Czy jeśli bylibyście seniorem i jakiś junior z Waszego zespołu zapytałby się Was (przez wideorozmowe) ile zarabialiście będąc midem bo czeka go niedługo rozmowa, na której będzie
negocjować stawkę na mida, to czy podzielilibyście się z nim taką informacją?

Czy takie zachowanie nie łamie szeroko pojętych konwenansów?

Jak z Waszego doświadczenia podchodzą do tego tematu ludzie?

#pracait

[a.....l]

@pp53: nie posraj się z tymi kompetencjami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[a.....l]

@kefas_safek: tak, na pewno jest takim debilem, że tak mu Krzysiek powiedział. Jeszcze w życiu nie usłyszałam pytania, 'a dlaczego tyle' xD

[k.....i]

@niedosolonyMakaron: jak jesteś z nim w jednej firmie i nie można tam mówić o zarobkach, to nie za bardzo

[Niedobry]

@niedosolonyMakaron: To ze nie rozmawia sie w pracy o zarobkach to jest zloty wymysl januszy i pseudo-managementu. Zeby ludzi sprawniej za mordy trzymac. Nie wyglupiaj sie z jakimis wymyslonymi "konwenansami". Konwenanse to mozesz zlamac dzwonkiem telefonu na premierze w teatrze. Natomiast tu jest zwykla patologia rynku pracy.

[Pawel993]

@niedosolonyMakaron ja jako junior na studiach mialem 10 zl na h na umowie zlenie xd

Teraz junior to chyba do 5k jakos ;p
Mid 7-12k
Sernior 13k w gore

[P.....K]

@niedosolonyMakaron: Oczywiście, że tak. Temat kasy powinien być otwarty i szeroko omawiany. Kiedy tworzymy sztuczne taboo to zawsze atmosfera może sie zakwasić.

[Soothsayer]

negocjować stawkę na mida, to czy podzielilibyście się z nim taką informacją?

@niedosolonyMakaron: najprawdopodobniej nie bo wtedy byłbym użyty jako argument w jego dyskusji z szefem, chyba, że naprawdę bardzo dobrze znam tą osobę. Poza tym w IT nie jest wcale ciężko dowiedzieć się jaka jest rynkowa stawka, nie trzeba pytać kolegów.

[JanuszGumwno]

@niedosolonyMakaron: ja ogólnie bez stresu gadam z kolegami o pieniądzach, kto ile zarabia w branży żeby nie dać się kroić na hajs.

[biskup2k]

@niedosolonyMakaron: Jak nie rozpowie dalej osobom, które nie chcesz aby znały twoje zarobi (np. twoja rodzina/sąsiedzi/przyjaciele) to raczej nie ma co ukrywać.

[SiergiejLapczydow]

Do tych którzy uważają że prawo nie pozwala dzielić się takimi informacjami: jak się czujecie jako niewolnicy?

[r.....k]

@niedosolonyMakaron: jakbym się z nim kolegowala i wiedziała ze informacja nie pójdzie w świat to tak - ale raczej nie podczas rozmowy na oficjalnym komunikatorze firmowym

[b.....y]

@niedosolonyMakaron: robienie tajemnicy z zarobków jest śmieszne, szczególnie jak się pracuje w jednej firmie.

[L.....y]

@niedosolonyMakaron: zależy co to za gość, czy taki w porządku, czy istnieje obawa, że to pajac co na rozmowie użyje argumentu, ALE JAK TO A NIEDOSOLONYMAKARON ZARABIAŁ TYLE I TYLE, JA TEŻ TYLE CHCEM!

[x-odus]

Jak z Waszego doświadczenia podchodzą do tego tematu ludzie?

@niedosolonyMakaron: podchodzą różnie. Jak trafisz na kogoś normalnego to ci powie nie tylko ile, ale też jak się na taką rozmowę przygotować. Ale możesz niestety trafić na korpo-dzbana, który się pójdzie poskarżyć, albo jak ktoś wyżej napisał poda ci niższą stawkę. Ten drugi przypadek to w moim subiektywnym odczuciu ok 10%.

[lone_sloane]

@niedosolonyMakaron to że się nie rozmawia o zarobkach pomaga tylko i wyłącznie pracodawcy. Więc jak typ nie jest jakiś #!$%@? to ja bym mu powiedział, niech wie ile może negocjować.

[mikau]

@niedosolonyMakaron: #!$%@?, konwenanse XD w tym kraju nigdy nie będzie dobrze jak ludzie są obsrani jak przychodzi rozmawiać o zarobkach