Wpis z mikrobloga

Patrząc tak na "trzeźwo", na poprzedni rok, na poprzednie lata i tym podobne, w ostatnim czasie dotarła do mnie pewna idea.

Czy PiS wygra kolejne wybory, czy PiS je przegra, to i tak przegraliśmy my. Jak przegrają wybory, to zostawią syf dla kolejnej partii, prawdopodobnie wcale nie lepszej KO, albo Kotłowni. Ci nie dadzą rady zrobić nic dobrego, ludzie zaczną się potykać o te dywanowe himalaje z syfu, który tam został zamieciony przez poprzedni rząd, przez co w kolejnych wyborach znowu do władzy dojdzie kaczor i cyrk od nowa.
Jak wygrają najbliższe wybory, no to cyrk nawet lekko nie wyhamuje... I to może być rozwiązanie, paradoksalnie.

Znając teorię o Akceleracjonizmie, gdzie anty-kapitaliści zakładają, że opór wobec kapitalizmu jest niemożliwy, więc nie ma sensu. W tej sytuacji według nich trzeba przyśpieszać jego rozwój aż system się sam zawali.

I tutaj właśnie wychodzi ma idea of Akceleracjonizmie PiS (Piskceleracjonizm, albo jakaś inna śmieszna nazwa dla śmiesznej sytuacji w śmiesznym kraju ze śmiesznymi ludźmi głosującymi na śmieszną partię). Opór wobec PiS jest bezcelowy w mym odczuciu, dlatego trzeba by było pompować ich w opór, aż pękną jak smok wawelski po zjedzeniu owieczki napchanej siarką i wypiciu dostatecznej ilości wody z Wisły.

Nie wygrywają w pierwszej turze wyborów, niech wprowadzają każdą śmieszną ustawę, każdy nowy podatek, niech mają większość w sejmie, niech mają 90% poparcie, każdy z polityków niech ma 90% zaufanie, pompować ich jak ten przysłowiowy balonik i niech pękną z hukiem.

Może wtedy się ludzie obudzą? Może wtedy przejrzą na oczy? Niestety dość pesymistycznie, ale nie widzę innego rozwiązania. Polskie błędne koło zawsze już będzie:

PiS robi co pis robi najlepiej, czyli smród, ale ukrywa poprzez tubę propagandową -> Wchodzi inna partia, nie daje rady tego syfu uprzątnąć, jakakolwiek zmiana (na dobre) długofalowa, która będzie jakoś negatywnie oddziaływała na to co jest tu i teraz, będzie odbierana jako klęska tego rządu, każdy syf spowodowany PiSem będzie przypisywany tej partii -> PiS wchodzi na nowo, tuszuje, tuba propagandowa na 300% -> PiS wybrany ponownie.

#polityka #polska #pis
  • 7
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JustTheDude: nie obudzą się, zawsze będzie te 20% betonu pisowskiego + 5-20% elektoratu socjalnego, który głosuje na tego który DAŁ. Jedyna nadzieja w odejściu naczelnika choćby na emeryturę.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JustTheDude: to da, że w całej ZP jest kilka frakcji, które się nie cierpią. Samych kandydatów na stanowisko premiera po Morawieckim jest co najmniej trzech. Gowin i Zero już ciągną w swoje strony, a przecież w samym PiSie są kwasy: frakcja smoleńska z Macierewiczem, stary zakon PC, Morawiecki też ma swoją grupkę, gdzieś tam pewnie jeszcze plączą się sieroty po Szydło. Ich wszystkich spaja naczelnik i koryto. A perspektywy na korytko
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JustTheDude: kto niby poleci do PO, skoro skręcili w lewo i prawe skrzydło PO piszczy, że jest za mało konserwowo? Nawet Gowin (najbliższa centrum frakcja w PiS) nie ma już większych szans na powrót do PO, co najwyżej na koalicję z ciastkami i narodowym agraryzmem.