Wpis z mikrobloga

@loginprzykladowy: każda poprzednia bańka mniej więcej tak wyglądała. Taki już cykl życia krypto. Chyba, że "ty z tych", którzy sądzą, że tym razem będzie inaczej ;)
I co mam sobie wyobrażać? Cen kart nie śledzę, więc nie wiem jak pękniecie kolejnych baniek wpływało na ceny, ale jestem przekonany, że spadną
@Tylko_na_chwilke: Każda poprzednia bańka? Był jeden wyraźny spadek BTC, pod koniec 2017 roku. Ty wiesz, że krypto się "nieco" zmieniły przez ostatnie lata? Że świat się zmienił?

Pytałem o to co miałoby spowodować rzekome pęknięcie bańki. Póki co każdy czarny łabędź dla gospodarki, dla tradycyjnego obrotu akcjami dodawał tylko wartości krypto, więc naprawdę nie wiem co według Ciebie miałoby spowodować spadek ceny BTC o 80% (co nie wydarzyło się od kiedy
@loginprzykladowy: No dobra, jeśli przyjmiemy (absurdalne skądinąd) założenie, że analizujemy BTC tylko od ok 2016-2017 to faktycznie. Była tylko jedna duża bańka, która nota bene spadła właśnie o około 80% w dołku.
Ja jednak takie głosy słyszę od 2013 roku. Te same argumenty i te same założenia. Jak bańka będzie napompowana odpowiednio wysoko to nie potrzeba dużego powodu do pęknięcia. Trzymam kciuki, żeby "tym razem było inaczej", bo i mnie jest
@Tylko_na_chwilke: Założenie analizy od ostatniego dużego spadku nie jest absurdalne, bo to dopiero po tym spadku biznes i fundusze inwestycyjne weszły w krypto. Wcześniej to była wesoła zabawa nerdów i kumatych w temacie. Spadek był z około 19tys do ponad 7,5tys . Nie wiem skąd wziąłeś 80%. Nie odpowiedziałeś na pytanie - co miałoby spowodować pęknięcie tej rzekomej bańki? Jakiego typu czarny łabędź miałby to uczynić, skoro ani pandemia, ani konflikty
dopiero po tym spadku biznes i fundusze inwestycyjne weszły w krypto


@loginprzykladowy: nie kupuje tego, bo po prostu ten sam tekst jest powielany podczas każdej kolejnej bańki. I co ciekawe zawsze jest prawdziwy. Tyle, że wchodzą coraz więksi gracze, bo i skala baniek rośnie. Wg. mnie bardzo naiwne jest założenie, że fundusze weszły to będzie rosło. Grubasy przyszły tu tylko zarobić i jak uznają, że są solidnie zarobieni to uciekną. Teraz