Wpis z mikrobloga

#plannazycie : Studia IT - dużo to nie daje, ale zawsze jest czas na własne projekty, nawiązywanie znajomości, konferencje (WGK, IGK, ZTG itp.)

Pierwsza praca - na studiach juz można chapnąć te 2 - 2.5k miesięcznie (ostatnio widziałem podobną ofertę, ludzie się trochę burzyli że tak mało, ale da się żyć) Nie dużo ale to na zasadzie "podłapać prace w grupie, nabyć doświadczenia i szukać dalej"

Praca - Aby spłacić kredyt studencki, doświadczenia nabyć, jakieś papierki. No i piniondz na następny punkt.

Kanada - nie wiem czemu ciągnie mnie tam strasznie, myślę że na studiach i w pracy spokojnie nawiążę jakieś znajomości aby się tam wbić. Najgorzej z work permit ale od tego jest http://www.canadainternational.gc.ca/poland-pologne/experience_canada_experience/young_professionals-jeunes_professionnels.aspx?lang=pol Jeśli Polska ma współpracę z Kanadą to warto by to wykorzystać :)