Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Kilka lat temu stworzyłem drzewo rodziny i teraz czuję większy niedosyt niż kiedy znałem tylko imiona prapradziadków. Może i jeszcze coś bym ugrał ale w internecie zasoby są najdalej z końca xviii wieku. Najciekawsze, że wszystkie gałęzie to potomkowie parobków i służących co koliduje lekko z rodzinnymi z opowieściami xD Swoją drogą szkoda, mam 300 osób w drzewie z głównych linii i nie dowiedziałem się w sumie niczego ciekawego. Fajne to jest hobby, ale gdy dochodzicie do takiego momentu co ja, nie możecie nic więcej znaleźć to czujecie się jak narkoman na głodzie. Dlatego musiałem napisać to coś i się wyżalić ()

#genealogia
  • 6
@Reynald Tak, znam Twój bol, ale udało mi się czerpać dalej przyjemność z historii mojej rodziny. Mam żyjąca babcie. Moi pradziadowie, ich ówcześni najblizszi nie żyją, nie ma ich zdjęć, ale co najważniejsze - oni "żyją" we wspomnieniach mojej babci - to realni ludzie, którzy kiedyś chodzili po tej Ziemi. Więc wzialem kamerę, szialem dyktafon, wzialem drzewo genealogiczne i wielokrotnie powypytwywalem babcie, rodziców o tychże niezyjacych przodków - jak ich zapamiętali? Jacy