Wpis z mikrobloga

Mirki
Jaką moc prawną ma taki znak postawiony na trawniku na zamkniętym
osiedlu? Mam nadgorliwego sąsiada, który pruje się do mnie ze wyprowadzam tam psa. Gość mówi, ze będzie mnie nagrywać (xD) i wyślę to na policję.
Pies chodzi na smyczy. Za każdym razem po nim sprzątam. I z tego co widzę to robi to każdy inny mieszkaniec tego osiedla. Może ktoś z was miał podobną sytuację i wie jak postępować z takimi typami?
Ogólnie śmieszą mnie tacy napinacze, dlatego pytam, bo może jest jakiś artykuł w prawie o tym, a myśle, że piana z ust takiego Janusza po wytoczeniu jakiegoś paragrafu na to może być bezcenna xD.

#afera #prawo #pies #smiesznypiesek
Talerzpozywnejzupki - Mirki
 Jaką moc prawną ma taki znak postawiony na trawniku na ...

źródło: comment_1619499585rbPMXFswslC43Zf0BeSdMf.jpg

Pobierz
  • 10
@Talerzpozywnejzupki
Z neta:

Kwestię wyprowadzania psów reguluje Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt i nie istnieje podstawa prawna, na podstawie której Wspólnota czy Zarządca nieruchomości mogliby ustalić zakaz wyprowadzania psów w określone miejsca.

Natomiast kwestię utrzymania czystości reguluje Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. 2012 poz 391), której przepisy pozwalają zachować porządek, zobowiązując właścicieli psów do sprzątania po swoich
@Talerzpozywnejzupki: W mojej spółdzielni mieszkaniowej kiedyś była taka sprawa. Spółdzielnia postawiła takie znaki i baba z psem się sądziła o to. Nie jestem w temacie, bo to nie było "moje podwórko", wiem tylko, że taka sprawa była. Baba na bank nie wygrała, albo wycofała sprawę albo przegrała, tylko tam chodziło o sposób podjęcia decyzji o postawienie tej tabliczki. Postawiono ją chyba na wniosek mieszkańców przegłosowany na walnym, ale był to wniosek